User Experience w czasach kryzysu

Podczas gdy w Europie liczba zachorowań na COVID-19 niepokojąco wzrasta, rząd Polski postanawia zamknąć granice kraju dla ruchu lotniczego i szynowego oraz ogłasza wprowadzenie kontroli na granicach. Osoby, które wyjechały do pracy, na wakacje, czy służbowo zaczynają otrzymywać wiadomości o odwołanych lotach. Szybko okazuje się, że infolinia przeznaczona dla osób chcących wrócić do kraju, nie działa, ambasady i konsulaty są niedoinformowane a liczni przewoźnicy są poza zasięgiem swoich klientów.

W tej kryzysowej sytuacji polegamy na tym, co uda nam się znaleźć na stronach internetowych rządu, przewoźników i w rozkładach połączeń.
- Byłam w gronie tych osób, którym epidemia koronawirusa odcięła możliwość powrotu do domu. W tym tekście chcę podzielić się moimi spostrzeżeniami, biorąc pod uwagę perspektywę User Experience, czyli doświadczeń użytkownika.

Empatia w czasach pandemii

Zanim przejdę do analizy konkretnych przypadków, chcę abyśmy spróbowali postawić się w sytuacji ludzi, którzy w czasie nałożenia przez rząd restrykcji, nie planowali dłuższego pobytu za granicą i nie byli przygotowani na to finansowo. W Internecie można znaleźć głosy, że trzeba było się nie pchać, podczas gdy wirus rozprzestrzeniał się po świecie, albo że za to, że się gdzieś utknęło można mieć pretensję jedynie do siebie. W moim odczuciu, rzeczywistość nigdy nie jest czarno-biała i nie należy winić człowieka, że nie odwołał wcześniejszych planów, kierując się chociażby zasadą…