Dwanaście rumunów

z 2017 roku

hunting _rains
3 min readDec 31, 2017

Rok 2017 był rokiem pożegnań na polskich szlakach kolejowych. Zasłużona seria towarowych lokomotyw spalinowych ST43, ostatnia malowana w tradycyjne zielone barwy, prawdopodobnie przechodzi do historii.

„Rumuny” od lat cieszą się u entuzjastów kolei statusem kultowych, ale dla mnie ich wyginięcie to sprawa osobista i niemal emocjonalna. Unikalny warkot licencjonowanych silników szwajcarskiej konstrukcji, spatynowane, rdzewiejące powłoki w różnych odcieniach zieleni i trudna do zdefiniowania aura, jaką roztaczają te piękne maszyny, kojarzy mi się z krętymi szlakami Sudetów lat 90., a zwłaszcza linią Kłodzko — Wałbrzych w czasach jej świetności. Wspaniałych pociągów tamtych lat, prowadzonych lokomotywami ST43 i SP32, nie było mi dane fotografować; ale utkwiły mi w pamięci na zawsze, zaszczepiając fascynację koleją.

Dziś z pomocą przyjaciół ze szlaku (których serdecznie pozdrawiam) dokumentujemy wcale nie tak powolne znikanie „rumunów”. Obym się mylił, ale nadchodzący rok może być ich ostatnim. Tym bardziej cieszy obszerny dorobek dobrych zdjęć pozyskanych w roku 2017. Oto, symbolicznie, dwanaście moich ulubionych. A stąd można je pobrać jako tapety w rozdzielczości HD.

ST43–368 i śliczny, choć podniszczony, ceglany domek w Doboszowicach.
ST43–382 ciągnie popsutą SU46–041 przez lasy wschodniej Ziemi Lubuskiej. To najbardziej fartowna fotografia 2017 roku, dziś obie lokomotywy są odstawione.
Numery 198 i 368 oraz urokliwy zachód słońca nad olbrzymią kopalnią kruszyw w Piławie.
Postapokaliptyczne ruiny dawnej parowozowni oraz „rumun trzy trójki” w Racławicach Śląskich.
ST43–365 i 340 w okolicach Leszna. Leszczyńska lokomotywownia do niedawna cieszyła się opinią jednego z najlepszych „koczowisk rumunów” w kraju.
Kwintesencja kolei Przedgórza Sudeckiego: „rumun”, ramieniowy semafor i dwurzędowa drewniana teletechnika.
ST43–340 opuszcza Dzierżoniów. Tę maszynę odstawiono, być może na zawsze, w ostatnich dniach 2017 roku.
Eszelon prowadzony maszyną nr 397 pędzi przez moją ulubioną stację Stare Drzewce.
Jesienny zmierzch w Piławie Górnej. „Rumuny” 333 i 340.
Listopadowa rdza na przedpolu stacji Kamieniec Ząbkowicki. ST43–333 wprowadza pociąg od wschodu.
Nieopisanie smętny klimat zapylonych dolnośląskich kopalń granitu w porze późnej jesieni. ST43–334 na bocznicy w Zimniku koło Jawora.
Zima na Przedgórzu. Duet ST43–333 i 340, charkocąc ciężko, wyprowadza dwa tysiące ton kruszywa na grzbiet wzniesienia Kluczowa.

2017

--

--