Zdrada?
Najtrudniejszy element w zdradzie to sama definicja. Ciężko nam wyznaczyć jednoznaczną granicę kiedy to już zdrada, a kiedy jeszcze nie. Można usłyszeć, że według niektórych takim czynem nie jest, gdy: „kiedy dzieje się
to w czyjeś urodziny to nie zdrada, ponieważ nie wypada odmówić”, tak samo kiedy „kochanka ma tak samo na imię jak partnerka”- to również według niektórych nie jest jeszcze zdradą.
Istnieje pogląd, że gdy to kobieta zdradza to znaczy, że jest ona paskudna, należy „wyrzucić” ją za margines społeczeństwa. Nie tyczy się do jednak mężczyzn. Dlaczego? Mamy społeczne przyzwolenie na zdradzanie przez mężczyzn. Są po drugiej stronie barykady- są wychwalani, pokazywani wręcz w społeczeństwie. To facet, któremu należy gratulować, natomiast kobietę należy potępić.
Zdrada jest jednak zdradą bez względu na płeć. Jaką możemy przyjąć definicję?
Zdrada jest wtedy, kiedy swoim zachowaniem ranimy druga osobę. Kiedy odbiór drugiej osoby naszego zachowania jest traktowany właśnie ja zdrada.
Czy pocałunek to zdrada? Jeżeli mój partner/partnerka byłby/byłaby z tego powodu zrozpaczony/a to tak- to byłaby zdrada.
Musimy pamiętać, że zdrada dotyczy nie tylko miłości i związków,
ale również sfery politycznej, państwowej czy w zakresie organizacji.
Jakie zawody są najbardziej narażone na zdrady? Okazuje się, ze np. lekarze maja wyższe ryzyko niż np. artyści czy kelnerzy. Przewyższają ich kasjerzy
i kasjerki z kasyn oraz osoby obsługujące wtryskarki J czy krupierzy.
Przyjrzyjmy się paru dylematom:
· Jeśli ja jestem w związku , ale osoba z którą zdradzam nie jest, to czy ta osoba również zdradza?
· Czy na wyjeździe to nie zdrada? Czy pierwszy raz to nie zdrada?
Czy z przyjacielem to nie zdrada?
Odpowiedź pozostawiamy Państwu.
Przeprowadzono pewnie badanie z dwiema grupami- kobietami
i mężczyznami. Dotyczyło ono relacji między zdradą a satysfakcją w związku. U kobiet zależność ta okazała się bardzo widoczna. Te, które były szczęśliwe w związku- nie zdradzały. U mężczyzn ta statystyka wyglądała z goła odmiennie. Około 50% bez względu na satysfakcję w związku i tak zdradzało. U kobiet to ok. 80% zdradzało , jeśli były one nieszczęśliwe w związku.
Badano również zaangażowanie. Okazało się, że kobiety bardzo angażują się w związek pozamałżeński (zdradę)- ok. 90% twierdzi, że jest szczęśliwa
w takiej relacji. Za to u mężczyzn znowu sytuacja 50/50- wydaje się to więc dla nich kompletnie bez znaczenia.
Spróbujmy wyłuszczyć przykłady potencjalnego ryzyka zdrady:
· Długo trwający związek,
· Problemy seksualne u jednego z partnerów,
· Urodzenie dziecka- kobiety w tej sytuacji częściej ulegają zagubieniu
i zapominają o potrzebach partnera.
· Nadmierna ingerencja osób trzecich w związek- to nie tylko teściowe,
ale również „przyjaciele” i znajomi, którzy tylko pozornie życzą nam dobrze,
· Duża ilość pracy- większość czasu spędzamy właśnie w miejscu pracy
i zaczyna brakować czasu dla siebie, dla partnera, dla pielęgnacji związku,
· Środowisko miejskie- poznajemy nowe środowisko, zaczynamy coraz więcej zarabiać, stajemy się popularni.
Oddalamy się od siebie. Para gubi bycie parą i zaczyna być osobno.
W badaniu sprawdzono również, co mogłoby usprawiedliwić zdradę. Według badan- kobiety mogłyby usprawiedliwić takie zachowanie, jeśli w grę wchodziłaby prawdziwa miłość, zażyłość emocjonalna. W przypadku mężczyzn zdradę usprawiedliwiałyby zmiany, rodzaj eksperymentowania
lub zwykła ciekawość.
Analiza cech osobowości pozwoliła wyłuszczyć te charakterystyczne dla osób, które zdradzają:
· Narcyzm- samouwielbienie
· Niski poziom sumienności, ale jednocześnie duży poziom impulsywności
· Psychopatyczność
Istnieją również teorie o tym, skąd bierze się zdrada…
Na to pytanie odpowiada ewolucja.
· Teoria seksownych synów- kobiety wybierają tych mężczyzn do zdrady, którzy są bardzo przystojni. Według tej teorii związek z przystojnym mężczyzną „da” przystojnych synów, którzy będą przyciągać kolejne kobiety, a dzięki temu zostanie zachowana ciągłość reprodukcyjna gatunku.
· Druga teoria darwinowska mówiąca o najwyższej jakości samców- podobna do poprzedniej- mówi, że wybieramy najlepszych i najładniejszych,
aby zapewnić dalszy rozród.
· Trzecia teoria- różnorodność preferencji w doborze partnerów w zależności od tego w jakim momencie cyklu menstruacyjnego jest kobieta. Kobiety
w okresie przed- i owulacyjnym wybierają ładniejszych, sprawniejszych
i seksowniejszych partnerów, a w okresie poowulacyjnym wybierają partnerów, którzy zapewniliby im opiekę, poczucie bezpieczeństwa.
Witkacy w „Pożegnaniu jesieni” mówił, ze zdrada kobiet i mężczyzn to nie to samo, ponieważ mężczyzna „wkłada tylko to w tamto”, a kobieta „wkłada” w to uczucie, a więc o wiele więcej. Pamiętajmy jednak, że zdrada to po prostu zdrada bez względu na wszelki teorie.
CBOS przeprowadził w 2011 roku badanie o tym, gdzie poznajemy partnera do zdrady? Są to ostatnie najświeższe badania, ponieważ nadal dla nas jest to temat tabu, udajemy, że problem nie istnieje.
Zatem gdzie poznajemy?
Najczęściej w pracy- tam spędzamy najwięcej czasu. Według badań w dalszej kolejności są środowiska znajomych. Jednakże ze względu na rozwój Internetu możemy podejrzewać, że aktualnie to właśnie tą drogą najczęściej poznajemy potencjalnych partnerów do związków pozamałżeńskich.
Jest również spora różnica, jeśli chodzi o przyznawanie się do zdrady. Ok. 40% mężczyzn (hetero-normatywnych) przyznało się do zdrady, gdzie w tej samej ankiecie- kobiet jedynie 20% (gdzie jest zatem brakujące 20%?).
Z badania wynika również, że najczęściej są to osoby dobrze usytuowane ze stanowisk kierowniczych.
Łatwiej przyznać się osobom, które deklarują mniejsza religijność i mieszkają w większych miastach. Statystycznie najczęściej zdradzamy w okolicach okrągłych dat urodzin- lubimy się w ten sposób nagradzać.
Kobiety również maja jedna cechę- zdradzają, ponieważ ich partner zdradził je wcześniej. Jest to typowa zdrada z zemsty, która jednak ma o wiele gorsze konsekwencje dla własnego stanu psychicznego. Jest ona również niestety często wykorzystywana jako pretekst do zakończenia związku. Wynika to
z braku zdolności do innego zakończenia, ale również ze strachu. Z badań wynika, że kobiety dłużej zdradzają i ich związki pozamałżeńskie są relatywnie dłuższe od związków mężczyzn.
Chcemy Was jednak pozostawić tak naprawdę z jedną sentencją… Jeśli zdradzamy to tak naprawdę zdradzamy samych siebie.
