Szyba
antySZYBA
Published in
2 min readAug 29, 2018

--

West Coast Avengers 1#

Nowy, świeży i zabawny zespół.

Hawkeye ostatnio nie miał łatwego życia. Po akcji z Civil War II musiał zejść na bok, a do tego swój tytuł dzieli ze swoją podopieczną, Kate Bishop. Tym razem przenosimy się z nimi z nowojorskich kamienic (ze wspaniałego runu Matta Fractiona) do Kaliforni, gdzie nasza ekipa reaktywuje West Coast Avengers.

Pierwszy zeszyt … robi wrażenie. Czuć klimat kalifornijskiego wybrzeża, dużo zabawy i absurdalnych pomysłów (biegające ulicami rekiny!), no i skład zespołu. Do Kate Bishop aka Hawkeye dołącza jej nowy chłopak o pseudonimie Fuse, przyjaciółka Kate z Young Avengers — porywcza America Chavez oraz wspomniany wcześniej Clint Barton. Brzmi kameralnie, prawda? No, zbyt kameralnie. Dlatego dołącza do nich popularny i potężny mutant, Quentin Quire oraz postrzelona Gwenpool.

I to wszystko świetnie do siebie pasuje. To niekonwencjonalny zespół pełen różnych charakterów, które na 100% nie zawsze się będą dogadywać. Zwłaszcza Quentin, który ma niewyparzony język. Intrygi póki co nie oceniam, bo dopiero dostaliśmy jej małą zajawkę i ciężko coś o tym powiedzieć.

Warto sięgnąć po ten zeszyt dla frajdy z czytania. To jeden z tych komiksów, które dają mnóstwo zabawy przy czytaniu i nie są typowym superhero— a takich komiksów szukam coraz częściej.

--

--

Szyba
antySZYBA

Zbyt leniwy na to, by być dorosłym. Miłośnik komiksów, gier, seriali i meksykańskiej kuchni.