Już jest! Krajowy Rejestr Zadłużonych. Zobacz, co znaleźliśmy w środku
Myślałeś, że od 1 grudnia “włączysz” portal KRZ, żeby przejrzeć dłużników? Cóż… Krajowy Rejestr Zadłużonych to nowy, publiczny wykaz dłużników, który zastępuje Rejestr Dłużników Niewypłacalnych (RDN). Mają być w nim dostępne informacje o podmiotach i osobach, które nie spłaciły swoich wierzytelności. Jak wygląda w praktyce?
Krajowy Rejestr Zadłużonych (portal KRZ) — podstawowe informacje o nowej bazie dłużników
Krajowy Rejestr Zadłużonych, w skrócie portal KRZ, to publiczny rejestr dłużników w systemie teleinformatycznym, który jest prowadzony przez Ministra Sprawiedliwości. Pojawił się publicznie 1 grudnia 2021 roku. Znajdziesz go pod adresem:
Portal KRZ — Krajowy Rejestr Zadłużonych (oficjalna strona na ms.gov.pl)
Ten wykaz zadłużonych ma zawierać informacje o podmiotach gospodarczych, wobec których prowadzi się postępowania egzekucyjne, restrukturyzacyjne i upadłościowe oraz tych, które są niewypłacalne lub zagrożone niewypłacalnością. Na portalu KRZ mają też być udostępnione dane o podmiotach, które są dłużnikami alimentacyjnymi, wobec których toczy się egzekucja należności.
Krajowy Rejestr Zadłużonych ma jednak nie tylko pomagać wyszukiwać dłużników, ale i przeglądać obwieszczenia dotyczące upadłości i restrukturyzacji.
Na portal KRZ trochę czekaliśmy. Ustawa o KRZ została uchwalona w 2018 roku i miała wejść w życie od 1 grudnia 2020, ale termin ten przesunięto o cały rok. W międzyczasie ustawę o KRZ znowelizowano, żeby odpowiadała nowym regulacjom dotyczącym prawa upadłościowego.
Nowy rejestr dłużników rozczarowuje, bo jest w zasadzie pusty. W praktyce dane o dłużnikach będę w tej bazie dostępne dopiero wtedy, kiedy np. pierwszy podmiot złoży elektronicznie wniosek w swojej sprawie przez portal PRS. Czyli… hmm, ciężko powiedzieć.
W KRZ na próżno szukać informacji o dłużnikach i aktach spraw sprzed 30 listopada 2021, o czym użytkownik portalu jest informowany w komunikacie zaraz po wejściu na stronę nowego rejestru dłużników. Oznacza to, że jeżeli chce dowiedzieć się np. czegoś o zakończonym postępowaniu w sprawie upadłości danego podmiotu z początku 2021 roku, to nadal musisz zajrzeć do RDN, czyli Rejestru Dłużników Niewypłacalnych lub skorzystać z usług prywatnych giełd wierzytelności.
Jedyne dane, jakie udostępnia na dzień dzisiejszy Krajowy Rejestr Zadłużonych, to lista prawie 1600 doradców restrukturyzacyjnych. Znajdują się na niej głównie osoby, które nie posiadają tytułu kwalifikowanego doradcy restrukturyzacyjnego.
Nowy Krajowy Rejestr Zadłużonych (KRZ) vs Rejestr Dłużników Niewypłacalnych (RDN)
Krajowy Rejestr Zadłużonych oficjalnie ma zastąpić Rejestr Dłużników Niewypłacalnych (strona RDN). Szkoda tylko, że w RDN jest około miliona wpisów o dłużnikach, a w KRZ dokładnie 0.
Ministerstwo zapowiadało, że nowy wykaz zadłużonych ma się znacznie różnić od Rejestru Dłużników Niewypłacalnych, być jego nowocześniejszą wersją — przyjazną dla użytkownika. Czy udało się to założenie zrealizować? Naszym zdaniem nie do końca.
Wygląd i funkcjonalność portalu KRZ a “stary”, znany nam RDN
Krajowy Rejestr Zadłużonych zdecydowanie zyskuje na wyglądzie. Ma nowocześniejsze fonty, czytelną nawigację w pasku bocznym i jest dużo bardziej estetyczny.
Plusy nowego Krajowego Rejestru Zadłużonych:
- Możliwość wyszukiwania podmiotu po numerze rejestrowym firmy (w RDN było trzeba podawać numer RDN, co było dość kłopotliwe i zajmowało więcej czasu).
- Korzyścią dla użytkowników jest z pewnością to, że nowy Krajowy Rejestr Zadłużonych pozwala też wyszukiwać osoby po numerze PESEL.
- Portal ogólnie jest bardziej rozbudowany. Posiada aż 5 sekcji:
- wyszukiwanie podmiotów i przeglądanie postępowań;
- wyszukiwanie wspólników spółek osobowych;
- wyszukiwanie składników masy upadłości (i tu bardzo fajnie ułożono kryteria wyszukiwania);
- tablica obwieszczeń;
- wyszukiwanie doradców restrukturyzacyjnych.
Minusy nowego Krajowego Rejestru Zadłużonych:
- Tablica obwieszczeń wydaje się niezbyt udanym tworem. Na pierwszy rzut oka jest wyszukiwarką, a nie tablicą. Trzeba się wpierw domyślić, że rzeczywista tablica pojawi się jak klikniemy ostatnią opcję na pasku menu, czyli przycisk “WSZYSTKO”. Jest to niesamowicie niefunkcjonalne i nieprzyjazne dla użytkownika, bo w sumie dość ciężko na to wpaść. W przyszłości ma ona całkowicie zastąpić MSiG jako źródło ogłoszeń o postępowaniach, dlatego warto, gdyby nieco ją dopracowali. W pierwszej zakładce tablicy KRZ powinna być wspomniana tablica — dopiero w dalszych sekcjach funkcjonalności jej przeszukiwania.
- Kolejny minus również odnosi się do Tablicy obwieszczeń. Mianowicie chodzi o informację, że wyszukiwane możliwe jest za ostatnie 2 lata, co może wprowadzać użytkownika w błąd i dać mu złudną nadzieję, że w końcu zobaczy jakieś dane o dłużnikach. Przypomnijmy, że na obecny moment, Krajowy Rejestr Zadłużonych będzie udostępniać jedynie dane o postępowaniach złożonych elektronicznie po 30 listopada 2021. Oznacza to, że ten zapis będzie słuszny dopiero w 2023 roku.
- Ostatnim i największym minusem nowego rejestru zadłużonych jest to, że jest pusty, więc na tę chwilę zwyczajnie nie przyda się żadnemu użytkownikowi.
Dlaczego w ogóle powstał Krajowy Rejestr Zadłużonych?
KRZ powstał w głównej mierze po to, żeby zredukować konieczność mozolnego uzupełniania wniosków do sądów w sprawie upadłości czy restrukturyzacji firmy i wysyłania ich w formie papierowej. Rejestr dłużników umożliwia załatwianie spraw bez wychodzenia z domu i do tego jednym kliknięciem myszki. Oznacza to, że ma umożliwić w pełni zautomatyzowane postępowanie.
Podmiot, który chce złożyć wniosek lub dowolne pismo procesowe jako podmiot postępowania restrukturyzacyjnego czy upadłościowego, musi przejść na portal PRS lub po prostu kliknąć ZALOGUJ na stronie wyszukiwarki KRZ. Zostanie wtedy automatycznie przeniesiony do modułu tożsamości, gdzie będzie mógł się zalogować do systemu lub zarejestrować nowe konto. Za pośrednictwem portalu PRS można też przesłać wniosek dotyczący postępowania w sprawie wydanego zakazu prowadzenia działalności gospodarczej, przeglądać akta postępowań oraz odbierać korespondencję odnośnie do toczących się spraw.
Czas pokaże, czy to rozwiązanie rzeczywiście przyspieszy postępowanie, czy będzie wręcz odwrotnie.
Krajowy Rejestr Zadłużonych powstał też po to, by być po prostu portalem informacyjnym, na którym każdy, kto tylko będzie miał taką potrzebę, będzie mógł uzyskać informacje o zadłużonych osobach, firmach i instytucjach. Dostęp do tych wszystkich danych ma być zapewniany 24/7.
Podsumowanie
Według raportu Krajowego Rejestru Długów z 2021 roku wierzytelności dłużników w Polsce przekraczają sumę 59 mld zł. Ponad 47 mld PLN to długi konsumentów, 11,6 mld PLN to wierzytelności firm. Te duże liczby udowadniają, że rejestr dłużników z rzetelnymi i aktualnymi danymi jest Polsce bardzo potrzebny. Dane o dłużnikach mogą pomóc w odzyskiwaniu należności, weryfikowaniu wiarygodności osób i firm, zabezpieczaniu transakcji i umów oraz mają zastosowanie prawne i procesowe w postępowaniach karnych i tych wynikających ze stosunków cywilnych.
Wśród potencjalnych beneficjentów bazy zadłużonych można wymienić nie tylko zwykłych obywateli, ale też przedsiębiorstwa, pracowników biur podawczych i wydziałów upadłościowych w sądach, komorników, ZUS, KAS, a nawet pomoc społeczną. Ale na chwilę obecną Krajowy Rejestr Zadłużonych niestety nie sprosta oczekiwaniom ani konsumentów, ani biznesu. Być może ulegnie to zmianie jeśli Ministerstwo popracuje nad rejestrem, a podmioty rzeczywiście zaczną korzystać z możliwości elektronicznego załatwiania spraw, które KRZ oferuje.
Na chwilę obecną do Krajowego Rejestru Zadłużonych nie zostało wystawione API, które pozwoliłoby firmom na pobieranie danych z KRZ. Prace nad API zostały zaplanowane do realizacji w tzw. fazie rozwoju wykazu zadłużonych, która rozpoczęła się po oddaniu oficjalnie rejestru do użytku, czyli 1 grudnia 2021. Z niecierpliwością czekamy na API, żeby przyłączyć to źródło do danych oferowanych przez Transparent Data.
Więcej informacji o naszej firmie technologicznej znajdziesz na stronie:
Może zaciekawi Cię też:
