Motywacja w pracy — chwalić czy konstruktywnie krytykować?

Marta Kozieł
Clearia
3 min readJan 28, 2020

--

Kluczowym elementem w osiąganiu sukcesów zawodowych (i nie tylko) jest nasza motywacja. Posiadamy różne umiejętności, ale to czy, i w jakim stopniu będziemy chcieli je wykorzystać w praktyce, zależy właśnie od naszej motywacji.

Motywacja zewnętrzna i wewnętrzna

Wyróżnia się dwa podstawowe rodzaje motywacji: wewnętrzna i zewnętrzna.

Wewnętrzna czerpie siły do działania z naszych własnych poglądów, wartości i celów. Działanie jest celem w samym sobie, daje przyjemność i satysfakcję. Nie oczekujemy żadnych nagród. Z kolei motywacja zewnętrzna czerpie siłę do działania z czynników zewnętrznych — wynagrodzenie, premia, nagroda za najlepsze wyniki itp.

W praktyce lepsze efekty pracy uzyskamy kierując się motywacją wewnętrzną. Pozwala ona na jednoczesne zaangażowanie i odczuwanie satysfakcji z prowadzonych działań. Nie zawsze jednak jest tak, że przychodzi ona od razu i albo potrzeba czasu, albo dodatkowego czynnika, który wzbudzi nasze wewnętrzne zaangażowanie.

Konstruktywna krytyka czy dobre słowo

Przyjęło się, że czynnikiem, który powinien zmotywować nas do pracy nad osiąganiem lepszych rezultatów zawodowych jest konstruktywna dyskusja o tym co należy zmienić i poprawić. W końcu chcąc się rozwijać powinniśmy pracować nad słabościami i wyciągać wnioski z popełnianych błędów.

Czy faktycznie konstruktywna krytyka jest najlepszym sposobem na pobudzenie motywacji wewnętrznej? Czy ciągłe przerabianie tego co zrobić lepiej, dobrze wpływa na morale?

Przeprowadziłam otwartą ankietę, w której zapytałam co lepiej wpływa na motywację wewnętrzną w pracy — dobre słowo/pochwała czy konstruktywna krytyka?

73% osób odpowiedziało, że to dobre słowo jest dla nich cenniejszym czynnikiem. Taki wynik potwierdził opinie, z którymi zetknęłam się już wcześniej.

Jest duża dysproporcja między momentami kiedy dyskutujemy o rzeczach do poprawy a tymi, podczas których doceniamy współpracowników.

Miałam okazję współpracować z zespołami, w których przedział wiekowy był duży — od praktykantów z liceum po przedstawicieli tzw pokolenia X. Wiele razy docierały do mnie sygnały na temat tego jak dużą wagę przykłada się do rozmów o tym co jest nie tak, a jak wręcz bez echa przechodzą sukcesy projektowe — małe i duże. Nikt nigdy nie miał na myśli specjalnych spotkań, podczas których szef wręcza oficjalne gratulacje ukończonego projektu. Brakowało prostych gestów w komunikacji, które będą dla ludzi informacją, że dobrze wykonali swoją pracę, a efekt spełnia oczekiwania.

Zazwyczaj ludzie zdają sobie sprawę z błędów, które popełniają, i z chęcią dowiedzą się jak efektywnie się rozwijać. Natomiast okazuje się, że szefowie/liderzy nie zawsze doceniają wartość dobrego słowa, które jest potrzebne ludziom do budowania ich wewnętrznej motywacji.

Dobrze wykonana praca to obowiązek

Wchodząc w relację zawodową zawieramy umowę na dość prostych zasadach — mamy do wypełnienia wylistowane obowiązki, za które otrzymujemy ustalone wynagrodzenie.

Z punktu widzenia pracodawców poprawne wykonanie obowiązków nie jest powodem do pochwały, bo to jest to do czego zobowiązuje pracownika umowa. Natomiast niewykonanie obowiązku zgodnie z oczekiwaniami powinno zostać zauważone, ponieważ nie dość, że łamie ustalenia umowy to także zagraża interesom firmy.

Kiedy więc jest czas na dobre słowo?

O ile trudne rozmowy dotyczące tego, co należy poprawić powinny być raczej zaplanowanymi i przemyślanymi spotkaniami, to przekazywanie dobrego słowa powinno zdarzać się spontanicznie, kiedy jest ku temu okazja. Ważna jest autentyczność przekazu, której sprzyja mniej formalny charakter.

Zespoły wraz ze swoimi liderami powinny pracować nad budowaniem otwartości, która pozwoli im na większe zaangażowanie w docenianiu siebie nawzajem.

-

Siły napędowe motywacji do pracy są kwestią indywidualną każdego człowieka. Jedni czują, że aby ruszyć do przodu ktoś musi nimi potrząsnąć i pokazać co jest nie tak, innym skrzydeł dodają pochwały i docenienie dobrze wykonanej pracy.

Z pewnością oba czynniki są ważne dla naszej motywacji, a każdy potrzebuje ich w subiektywnych proporcjach. Pamiętajmy o tym kształtując relacje zawodowe i nie tylko.

Więcej o sytuacjach, w których warto doceniać współpracowników w następnym artykule. Zapraszam!

Marta Kozieł

www.clearia.io

--

--