Kaziu.. powiedz wierszyk…

czyli możesz wiele!

Dorota Zawadzka
Dorota Zawadzka
3 min readJan 10, 2017

--

Czasem zdarza się, że dzieci mają mało pewności siebie. Uważają, że wszystko robią źle i co za tym idzie nie podejmują wyzwań i zadań. Naturalne jest, że martwi to rodziców.Pewność siebie, to jedna z najbardziej potrzebnych cech w życiu. Poczucie własnej wartości to sposób w jaki myślimy o sobie. Dziecko myśli o sobie to, co myślą o nim rodzice i widzi siebie tak, jak je postrzegają. Poczucie wartości, czy mówiąc potocznie — pewność siebie składa się z kilku elementów. Na większość z nich wpływ mają właśnie rodzice.

Możemy pomóc dziecku wyrosnąć na spokojnego, otwartego i pewnego siebie człowieka, zwracając uwagę na kilka rzeczy.

1. Miłość bezwarunkowa

Dziecko musi czuć, że jest kochane. Kochane nie za to, co robi czy jakie jest ale za to, że jest. Każde dziecko chciałoby codziennie słyszeć od rodziców: „jesteś dla mnie najważniejszy“, „ bardzo cię kocham“, „dzięki Tobie jesteśmy szczęśliwi“. Ale to czy czuje się kochane zależy bardziej od tego, co robimy niż, co mówimy. Zależy od tego ile czasu i uwagi mu poświęcamy. Czy znamy nasze dziecko, jego marzenia, lęki. Czy lubimy słuchać jego opowieści o świecie i o sobie….

2. Zaufanie

To, że można na sobie polegać jest jednym z ważniejszych elementów poczucia własnej wartości. Dziecko musi zrozumieć i przyzwyczaić się, że może polegać i ufać swoim emocjom i pragnieniom. Jak więc to osiągnąć? Poprzez trening. Jeśli od najwcześniejszych lat pozwalamy dziecku podejmować decyzje, swobodnie odkrywać świat, kierować się ciekawością — uczymy malucha, że może zaufać sobie, swojej intuicji.

Zadaniem rodzica jest nauczyć dziecko jak odróżnić dobro od zła. Często rodzice zamiast uczyć jak radzić sobie w konkretnych sytuacjach stają się nadopiekuńczy. Trzeba wytłumaczyć dziecku jak dostrzegać w otaczającym świecie możliwości zamiast uwypuklać zagrożenia.

Nieufność dziecka wobec świata zależy od tego co słyszało od rodziców. Jeśli mówimy wyłącznie ostrzegamy przed niebezpieczeństwami to nie dziwmy się, że jest nieufne i niepewne.

3.Porównywanie

Nie porównujmy swojego dziecka do innych. Jeśli koniecznie chcecie to robić to, porównujcie je z nim samym. Ostatnio tego nie umiałeś a dziś, proszę jak Ci świetnie idzie. Dostrzegajcie jego własne postępy.

4. Krytyka

Zbyt często robimy różne rzeczy, które nasze dzieci odbierają jako krytykę. Chociaż wiemy, że nic tak nie dodaje skrzydeł, jak pochwała a jednak wobec dzieci stosujemy odwrotną strategię. Nieustannie a czasem jedynie wskazujemy co trzeba było zrobić lepiej. Ciągle pytamy co i jak zrobili inni. Dzieci z niską samooceną są bardzo wrażliwe i słyszą krytykę i nawet tam, gdzie jej nie ma.

5. Pochwały

Nie chodzi o to, by chwalić nawykowo, bezrefleksyjnie. Dziecko natychmiast wyczuje fałsz i przestanie nam wierzyć. Chodzi o to, by widzieć to, co dla dziecka jest osiągnięciem, pokonaniem trudności, zdobyciem nowych umiejętności. Możemy znaleźć wiele okazji, by chwalić. Codziennie zadawajmy sobie pytanie “co dobrego i miłego” wydarzyło się dziś mojemu dziecku i mówmy mu o tym.

6. Wymagania

Od rodziców zależy, czy dziecko będzie miało okazję sprawdzać się w różnych nowych dla siebie sytuacjach. Dziecko często doświadcza poczucia bezradności bo ustawiona przez rodziców poprzeczka jest zbyt wysoko. Czasem jednak się zniechęca bo osiągnięcie celu nie wymaga wysiłku. Musimy bardzo uważnie obserwować malca bo to co wczoraj było dla niego zbyt trudne dziś może być proste.

7. Uczenie się na błędach

Dzieciom czasami trudno pogodzić się ze swoimi błędami. Gdy my nie akceptujemy ani swoich ani cudzych błędów podobne problemy mają nasze dzieci.

Trzeba nauczyć się traktować błędy jako część nauki, okazję do zastanowienia się nad sobą. Zbyt surowa ocena błędów wywołuje u dziecka lęk przed ich popełnianiem a to z kolei prowadzi do nadmiernego perfekcjonizmu, który potrafi paraliżować wszelkie działania.

8. Porażka.

Efektem błędów bywają porażki. Nauczmy dziecko jak sobie z nimi poradzić. Gorsza ocena w szkole, czy słaby wynik w grze z kolegami to nie powód do załamania a jedynie dodatkowa motywacja, by ćwiczyć swoje umiejętności i następnym razem zrobić to lepiej.

Często ludziom wydaje się, że mało od nich w życiu zależy. Tak mało, że nie warto próbować nic zmieniać. To nieprawda. Jeśli wychowano nas na pewnego siebie człowieka… to możemy bardzo wiele!!!!

Oryginalny wpis dostępny także na :

--

--