Jezioro Bledzkie, czyli pocztówka ze Słowenii

Fototekstura.pl
Fototekstura
Published in
4 min readMar 28, 2016

Bled jest jednym z obowiązkowych punktów wycieczek po Słowenii. Na skrytym u podnóży Alp Julijskich zbiorniku znajduje się jedyna wyspa w kraju z cennym kościołem, zaś panoramę na północy zamyka wysoka ściana skalna z dobrze zachowanym średniowiecznym zamkiem. Jednym słowem mowa o alpejskiej idylii o smaku kremówek, gdyż dodać należy, iż miasteczko to słynie z wybornych kremšnit. Nigdy nie byłem fanem drogich kurortów i raczej omijałem Bled z daleka, zatrzymując się co najwyżej po kultowe kremówki na zakończenie alpejskich wędrówek. Dopiero fascynacja fotografią sprawiła, iż zacząłem pojawiać się nad jeziorem częściej. Jest to bowiem jeden z rejonów świata o najbardziej estetycznym krajobrazie, ze stosunkowo łatwo dostępnymi miejscówkami oraz wcale częstym fenomenalnym światłem.

bled-01

Najciekawsze z fotograficznego punktu widzenia miejsca znajdują się na południowo -zachodnim brzegu jeziora w pobliżu kampingu, gdzie znajdziemy też parking. Fotografujemy tu wspomniane wcześniej obiekty nad jeziorem, które są otoczone wspaniałymi kulisami najwyższej części Karawanków i Alp Kamnicko-Sawińskich.

bled-03

Pierwsze miejsce to ławeczka na brzegu zbiornika (46.35861, 14.08714), gdzie ze względu na łatwy dostęp powstaje prawdopodobnie najwięcej bledzkich pejzaży. Przyznać należy, iż z tego miejsca fenomenalnie układają się największe atrakcje: wyspa z kościołem, zamek i zamykający panoramę rozłożysty Stol (2236 m n.p.m.) — najwyższy wierzchołek Karawanków. Najciekawszą porą dnia jest świt, a zdjęcia można tu robić właściwie o każdej porze roku.

Na dwie następne miejscówki nie da się dojechać autem, jednak trud półgodzinnego spaceru wynagrodzi nam widok na jezioro z prawdziwie lotniczej perspektywy. Z parkingu wracamy w kierunku Bledu i po kilkudziesięciu metrach zakręcamy w prawo na ścieżkę na skraju polanki oznaczoną tablicami „Ojstrica” i „Osojnica”. Wznosimy się lasem i docieramy do szerokiej drogi gruntowej, którą kierujemy się w prawo. Po chwili stromego podejścia zatrzymujemy się na rozstaju szlaków, gdzie na wąską ścieżkę w prawo kieruje nas tablica „Ojstrica”. Po krótkim i stromym podejściu stajemy na skalistym szczycie Ojstricy (611 m n.p.m., 46.35974, 14.07863, od parkingu 15 min.), gdzie poniżej romantycznej ławeczki z fenomenalnym widokiem rozpościera się wspaniały widok na jezioro. Zdjęcia można tu robić rano i wieczorem.

bled-04

Najmniej ciekawą porą roku na wschody jest lato, gdy słońce wschodzi pojawia się bezpośrednio nad wyspą, a różnice tonalne są trudne do opanowania.
Do następnego punktu widokowego — Malej Osojnicy — mamy jeszcze kwadrans stromego podejścia. Wracamy do skrzyżowania pod Ojstricą i zakręcamy w prawo zgodnie z kierunkiem wskazanym na tablicy. Droga wznosi się ostro do siodełka z ławeczką, na którym skręcamy w lewo. Podchodzimy na grzbiet i opuszczamy do punktu widokowego z barierką, skąd Wyspa Bledzka prezentuje się jak z okna samolotu. Dalsze zejście za szlakiem znakowanym wymaga pewnego obycia górskiego, dlatego osoby nie czujące się pewnie w trudniejszym terenie, powinny wrócić po szlaku dojściowym. Ścieżka bowiem dociera po chwili do stromych metalowych schodów, poniżej których teren jest dalej eksponowany, a schodzący serpentynami szlak jest ubezpieczony stalową liną. Trudności nie są duże, ale stromizna i ekspozycja wymagają wzmożonej uwagi. Docieramy do budynku Domu Muzealników, a drogą gruntową schodzimy do asfaltu i ścieżki wzdłuż jeziora, gdzie w lewo do parkingu.

bled-05

Polanka Gače (46.35909, 14.04979) to mało znany punkt widokowy położony na zboczach płaskowyżu Pokljuka wysoko nad jeziorem. Miejsce jest łatwo dostępne samochodem osobowym i oferuje przepiękny widok na bledzkie atrakcje. Dojazd wiedzie drogą asfaltową z Bledu na Pokljukę. Za wsią Krnica wjeżdżamy w las i przez niecałe dwa kilometry stromo dźwigamy się do ostrego zakrętu w prawo, gdzie po lewej stronie znajduje się droga szutrowa. Jedziemy nią kolejne dwa kilometry wypatrując po lewej zapory ze skał ustawionych na trawniku. Tu parkujemy i podchodzimy do ławeczki na krawędzi polany, skąd rozpościera się wspaniały widok. Miejsce można odwiedzać każdą porą roku, choć podobnie jak w przypadku Ojstricy podczas letnich wschodów słońca możemy mieć kłopot ze zbyt jasnym niebem.

bled-02

Niestety, najwyższe w Słowenii Alpy Julijskie przesłonięte są zalesioną krawędzią płaskowyżu Pokljkuka, znad której wystaje nieśmiało jedynie Triglav (2864 m n.p.m.), Rjavina (2532 m n.p.m.) oraz pierwszy julijski dwutysięcznik na wschodzie — Debela peč (2014 m n.p.m.). Ciekawe ujęcia można wykonać jedynie ze wschodniego brzegu jeziora — polecam zwłaszcza terasę kawiarni Park, gdzie można przy okazji skosztować najlepszych kremówek w okolicy.

--

--