Pamiątki
Published in
1 min readMar 22, 2016
Żegnaj czasie przeszły,
Marną strawą mi byłeś.
Ze smaku wyżuty,
Podjadany na siłę.
Złamanym w pół krokiem
Prawidłowość kierunków
Definiować będę
Od początku — do skutku.
Gdy znikam pod szalem,
Otaczam się słowami.
— Niewypowiedziane
Znikają między nami.
Zrobiłeś ze mnie dom,
W którym światło nie świeci,
Gdzie mieszkać nie chce nikt.
Czas pozbyć się rupieci.
22/03/2016