Trywialnie
Published in
1 min readNov 9, 2015
miłość podstępna jest
niespodziewana
wślizgnie się do łóżka
poplami poduszki
zostawi czarne włosy
na białej pościeli
napuści motyli pod pępek
wśród kotów z kurzu
mości się radośnie
nie kicha
czasem bywa głośniej
głowę posypie
tynkiem ze ściany
soli doda do budyniu
nogi wywali na blat
w betonowym zastygnięciu
przygniata sumienie
spłyca oddech
miłość
w dzikiej pierwotności
definiuje człowieczeństwo