IT w branży FMCG
W ramach podcastu “Porozmawiajmy o IT” miałem okazję porozmawiać z Joanną Wrzosek i Wojciechem Pilchem o IT w branży FMCG.
Posłuchaj naszej rozmowy w wersji audio 🎧 👇
Cześć! Dzisiaj moimi gośćmi są: Joanna Wrzosek od ponad 20 lat związana z IT, prowadziła zespoły IT zarówno wewnętrzne, jak i zespoły dostarczające usługi klientom zewnętrznym w branży finansowej, technologicznej i sprzedażowej. Obecnie w Danone wspiera budowę globalnej organizacji IT & Data Hub, gdzie odpowiada za rozwój zespołów kompetencyjnych w obszarze infrastruktury. Mentor w organizacjach wspierających rozwój liderek. Oraz Wojciech Pirch — IT & Data Director Designed to Delivery Europe CIS Turkey z grupą Danone związany od 2011 roku. Posiada wieloletnie doświadczenie w pracy w środowisku oraz wdrożeniach systemów SAP. Obecnie w ramach globalnej infrastruktury IT & Data w Danone tworzy zespół usług IT dla biznesu z obszaru Supply Chain w Europie.
Asia, Wojtek, bardzo miło mi Was gościć w podcaście.
JW: Dzień dobry.
WP: Dzień dobry.
A dzisiaj porozmawiamy o IT w dziedzinie, która na pierwszy rzut oka z tą branżą się nie kojarzy, czyli FMCG. Będziemy mieli możliwość zapoznania się z IT od środka. Jestem bardzo ciekaw tej rozmowy, ale zanim do tego przejdziemy, to ja mam zawsze na początku takie wprowadzające pytanie i o to samo też chciałbym Was zapytać: czy słuchacie podcastów? Jeśli tak, to może macie jakieś audycje, o których warto tutaj powiedzieć?
WP: Może ja zacznę. Wojtek Pirch z tej strony. Tak, ja słucham podcastów, zacząłem ostatnio słuchać podcastów właśnie w obszarze IT, dlatego że wg. mnie jest to świetne źródło informacji o tym, co się dzieje na rynku. Oprócz Twojego podcastu słucham podcastu Biznes w IT Piotra Buckiego, i muszę powiedzieć, że ten podcast bardzo mocno pomógł mi w mojej obecnej roli. Jednym z podcastów, które tam mieliśmy, było właśnie opowiadanie o tym, jak się buduje zespoły short service’owe na dużą skalę, i była poprowadzona świetna dyskusja i bardzo dużo mi pomogła w zorganizowaniu siebie na początku mojej drogi.
JW: Ja z kolei zdecydowanie mniej. Jednak jestem przede wszystkim wzrokowcem, lubię czytać. Sięgam przede wszystkim po literaturę. Chociaż ostatnio odkryłam jeden podcast Business English, Liz Harry, jeśli dobrze pamiętam. Bardzo fajnie prowadzone lekcje angielskiego.
Dobrze, świetnie, bardzo Wam dziękuję za te rekomendacje. To może zaczniemy od takiego trochę wprowadzającego pytania: jaką rolę w ogóle sprawuje IT w firmie Danone, którą tutaj reprezentujecie i która jest globalnym potentatem dóbr szybko zbywalnych, czyli FMCG?
WP: To znowu może ja zacznę. Myślę, że kontekst roli IT dobrze jest zacząć od wprowadzenia do Danone. Bo wszyscy wiemy, co to jest Danone. Danone, firma globalna, która obecna jest prawie we wszystkich krajach na świecie z globalnymi produktami. Jest to duża korporacja. Jeśli chodzi o IT, to myślę, że najważniejszym punktem uświadamiającym jest to, że Danone bardzo świadomie podjął decyzję o tym, żeby robić w ogóle IT wewnątrz firmy, tzn. że Danone w swojej strategii potwierdził, że ta firma chciałaby decydować, w jakim kierunku idziemy z technologią, w jakim kierunku chcemy prowadzić technologię. Tak, aby ona świadczyła usługi dla naszej firmy. Tak, żeby ona budowała naszą przewagę konkurencyjną na rynku i tak, żeby pomagała nam prowadzić biznes. Myślę, że to była jedna z bardzo strategicznych decyzji, podjęta wiele lat temu przez firmę Danone i do dzisiaj jest to kontynuowane i prowadzimy to IT wewnątrz firmy.
JW: Myślę, że to, co warto dodać, a co nasz zarząd bardzo mocno podkreśla, to że IT w tej chwili jest taką bardzo strategiczną częścią.
To jest bardzo ciekawa rzecz, którą powiedzieliście, która potwierdza, że IT przestało już być tylko źródłem powstawania kosztów, ale stało się właśnie tym miejscem budowania przewagi, prawda?
JW: Dokładnie tak.
Nawet w tych dziedzinach, w tych branżach, które nie są bezpośrednio związane z IT, to jest globalny trend, który pewnie będzie się umacniał.
No właśnie, mówimy sobie tutaj o IT, które bardzo często jest utożsamiane z programowaniem. Oczywiście wiemy, że to jest znacznie szersza dziedzina i zbyt duże uproszczenie, dlatego chcę Was zapytać, jakie gałęzie czy specjalizacje IT w ogóle wykorzystuje branża FMCG, w szczególności Danone?
JW: Ja bym w skrócie powiedziała: wszystkie. W tej chwili IT w Danone niezwykle się rozwija, właściwie we wszystkich obszarach. Mówimy tutaj o obszarze Data & Analytics. Mówimy tutaj o obszarze chmur, całej infrastruktury, więc specjalizacje, jakie mamy, to jest przegląd właściwie przez wszystkie specjalizacje, jakie istnieją na rynku, począwszy od specjalistów E-commerce, specjalistów systemów SAP, specjalistów infrastruktury DevOps. I można byłoby naprawdę bardzo długo wymieniać
WP: I to, co ja bym jeszcze powiedział, to że my w tej chwili globalnie w IT, w swojej organizacji, tak jak została ona ustalona, bardzo mocno odwzorowujemy naszą strukturę do struktury biznesowej, tzn. jeżeli mamy funkcje biznesowe commercial, związane ze sprzedażą, marketingiem, digital marketingiem, to mamy taką samą funkcję odwzorowaną z IT. Po to, żeby IT zawsze miało swoją twarz do konkretnego obszaru w biznesie. Więc mamy obszary właśnie związane z commercial, mamy obszary, które ja reprezentuję, związane z takim procesem, który my nazywamy Designed to Delivery — to jest taki bardzo szeroko rozumiany Supply Chain. Więc też jesteśmy organizacją w ramach IT, która jest twarzą informatyki dla tej części biznesu.
Mamy też obszary IT, które zajmują się wspieraniem i pracą z biznesem finansowym, HR-owym, komunikacyjnym itd. Mamy też odwzorowanie naszej struktury w geograficznym podziale Danone, tak że mamy osoby, które dzisiaj reprezentują informatykę na szczeblu Europy, Turcji, mamy ludzi, którzy odpowiadają za Stany Zjednoczone, za Amerykę Południową, za Azję, więc to też mamy odwzorowane. I mamy te tzw. zespoły transwersalne, które dla mnie są takimi nowymi obszarami bardzo ciekawymi. Na pewno mocny akcent jest w tej chwili na Cybersecurity, mamy Enterprise Architecture, mamy GTA, czyli taki zespół, który odpowiada za infrastrukturę i technologię i mamy CIU Office , więc tak naprawdę, jak tak spojrzeć na to, w jaki sposób informatyka jest zorganizowana w tak globalnej firmie, jak Danone, to mamy osoby, które interesują się i pracują w każdym aspekcie informatyki tak, jak o niej myślimy.
Bardzo ważnym punktem takim dodatkowym do tego, co powiedziałem, jest to, że nasza funkcja dzisiaj nie nazywa się IT. My się nazywamy IT & Data. Dlatego że Data pełni taki bardzo strategiczną rolę w naszej organizacji i my, jako informatyka, chcemy, żeby ta część Data Analytics, Data Enablement była taką bardzo strategiczną częścią informatyki i też mamy osobną organizację zajmującą się Data Analytics w firmie.
W tej chwili IT w Danone niezwykle się rozwija, właściwie we wszystkich obszarach. Mówimy tutaj o obszarze Data & Analytics. Mówimy tutaj o obszarze chmur, całej infrastruktury, więc specjalizacje, jakie mamy, to jest przegląd właściwie przez wszystkie specjalizacje, jakie istnieją na rynku, począwszy od specjalistów E-commerce, specjalistów systemów SAP, specjalistów infrastruktury DevOps. I można byłoby naprawdę bardzo długo wymieniać.
Jasne. To w obliczu tej różnorodności teraz mnie nie dziwi odpowiedź Asi, że faktycznie wszystkie dziedziny IT są prezentowane w takiej korporacji. Po prostu tak teraz wygląda branża i firmy też muszą zmapować tę różnorodność rynkową na swoje struktury.
No właśnie, mówimy tutaj o IT. IT to oczywiście technologia, ale to również ludzie, którzy tę technologię tworzą, obsługują, wdrażają itd. I oczywiście obserwując ogłoszenia o pracę w IT, najczęściej na naszym polskim rynku widzimy Software Housy, widzimy jakieś start upy, banki, fintechy itd. Relatywnie rzadko spotykane są mimo wszystko ogłoszenia od pracodawców z sektora FMCG. Macie może jakiś pomysł, dlaczego tak się może dziać?
WP: To jest bardzo ciekawe pytanie, dlatego że ja, patrząc na swoje już 18-letnie doświadczenie, zawsze pracowałem w FMCG. Już 11 lat jestem w Danone, wcześniej pracowałem w firmie Nestlé i zawsze to była praca w FMCG. Mnie się ta praca w FMCG bardzo podoba, dlatego że pracuję po stronie klienta. Pracuję dla firmy, tworzę serwisy informatyki dla firmy, dla której pracuję. I to jest bardzo fajne, dlatego że widzę, że to, co robi informatyka dla firmy, przynosi wymierne efekty i widzę, że robimy coś dla siebie i dla swojej firmy.
Bardzo ciekawy aspekt, czym się różni praca wewnątrz firmy od pracy u dostawcy — nasze cele, nasze bonusy związane są z wynikami ekonomicznymi naszej firmy. Tak że to, że my robimy informatykę dla Danone, to my robimy ją tak naprawdę po to, żeby Danone osiągał sukcesy na rynku, bo sukcesy tej firmy są również naszymi sukcesami. Myślę, że to bardzo zmienia postać rzeczy i trochę postrzeganie tego, gdzie pracujemy. Dlatego bardzo mi to pasuje i wydaje mi się, że jest to zdecydowanie ciekawsze niż praca po stronie dostawcy, który przychodzi do firmy i pracuje dla niej, ale tak naprawdę nie jest z nią mocno związany.
JW: Ja przyznam, że jestem zaskoczona tym pytaniem. Chyba nie patrzyłam pod tym kątem, czy i jaka branża na ile się ogłasza na portalach i w prasie. Natomiast po tym jak dołączyłam do firmy, to zauważalne jest, że wielu pracowników ma niezwykle długi staż pracy w Danone. Jest to firma, w której ludzie chcą być, rozwijać się i w której długo pozostają.
No właśnie, tutaj chciałbym płynnie przejść do aspektu zalet pracy w IT właśnie w tym sektorze. Wojtek, wspomniałeś o tym, że praca w firmie i utożsamianie się z nią może być już zaletą samą w sobie, ale gdybyśmy mogli trochę podrążyć ten temat.
WP: Mnie przychodzi tutaj na myśl zawsze taka dyskusja, którą mam z kandydatami, którzy aplikują do nas do IT. Przede wszystkim pracując w globalnej organizacji, w globalnym IT mamy szansę na zobaczenie, jak takie IT się robi w tak dużej firmie. Co to znaczy zbudować globalną organizację realizująca globalną strategię dla tak olbrzymiej firmy, jak Danone. Jakie strategiczne decyzje należy podjąć, żeby tę informatykę prowadzić, po to, żeby tą informatyką można było zarządzić, po to, żeby biznes był zadowolony z tej informatyki. Myślę, że to jest bardzo duża zaleta i to doświadczenie, które ludzie zdobywają, przychodząc do nas, jest niesamowite, bo naprawdę pokazuje, jak się robi informatykę w tak dużych firmach. I to można bardzo szybko zobaczyć i tego ludzie na pewno u nas się uczą.
JW: Mnie się wydaje, że to jest niezależne tak naprawdę od branży. To jest istotne, co się dzieje po prostu w tym IT, jakiego rodzaju projekty są wdrażane w firmie, jakiego rodzaju technologie, co firma oferuje. I chyba bym bardziej patrzyła pod kątem tego właśnie, co firma oferuje, w którą stronę chce iść, jaką ma strategię, niż pod kątem branży.
Okej, rozumiem. Właśnie, ta skala projektów, ich zasięg, jest na pewno tym, co przyciąga specjalistów IT, tak mi się przynajmniej wydaje, bo myślę, że to atrakcyjny aspekt, który mógłby mnie przyciągnąć do pracy w tym sektorze, w tej firmie. Co jeszcze moglibyście tutaj wymienić w kontekście czynników przyciągających ludzi z IT, którzy, co by nie było, mogą teraz przebierać w ofertach pracy, taki mamy rynek. Co ich przyciąga do tego sektora, co ich przyciąga do Danone?
JW: Ja myślę, że oprócz technologii, o której dużo mówimy, to chyba też jest filozofia firmy, wyrażona wokół hasła One planet, one health. Firma prowadzi działania bardzo świadome ekologicznie, wspiera ekologię zarówno poza firmą, jak i wewnątrz niej. Jest cały szereg programów pomagających w lepszym działaniu. Myślę, że to jest też istotne, jaka jest faktycznie filozofia i misja firmy. Ona jest unikalna.
WP: Tak, to jest bardzo ważny aspekt pracy w Danone i który Danone bardzo mocno podkreśla, o tej naszej misji, wizji. Jeśli chodzi o samą informatykę, to fakt, że jesteśmy globalną organizacją, jest wg. mnie bardzo mocno akcentowanym i pozytywnym aspektem pracy. U nas jest ekspozycja na różnorodność, tzn., że mamy możliwość pracy ze wszystkimi krajami na świecie, ze wszystkimi grupami etnicznymi, ze wszystkimi językami, z różnymi ludźmi pracującymi nad informatyką i nad biznesem w Danone na świecie.
I ja to postrzegam jako bardzo dużą zaletę mojej pracy. Zawsze byłem związany ze środowiskiem międzynarodowym, zawsze pracowałem w tym środowisku i nie wyobrażam sobie dzisiaj pracy w zamkniętym biurze, w którym pracuję tylko i wyłącznie z jakimś jednym rodzajem ludzi, nie będąc w ogóle wyeksponowanym na zewnątrz. TO jest bardzo ciekawy aspekt i jeśli ludzie lubią wielokulturowość, jeśli lubią pracować z ludźmi, którzy pochodzą z różnych części świata, to myślę, że tutaj znajdą swoje miejsce na robienie kariery.
Jeśli chodzi o samą informatykę, to fakt, że jesteśmy globalną organizacją, jest wg. mnie bardzo mocno akcentowanym i pozytywnym aspektem pracy. U nas jest ekspozycja na różnorodność, tzn., że mamy możliwość pracy ze wszystkimi krajami na świecie, ze wszystkimi grupami etnicznymi, ze wszystkimi językami, z różnymi ludźmi pracującymi nad informatyką i nad biznesem w Danone na świecie.
Dobrze, to może podrążmy chwilę te dwa bardzo ciekawe tematy, o których tutaj wspomnieliście, czyli ekologię i różnorodność. Zacznijmy może od tej drugiej. Jako Danone jesteście autorami artykułu, który pojawił się w katalogu konferencyjnym Women in Tech Summit. Ten artykuł mówi o udziale kobiet w branży IT w Danone. Jak wygląda ta różnorodność płciowa w Danone i szerzej, w całym sektorze FMCG?
JW: Chyba powiedziałabym dużo szerzej, nie tylko różnorodność płciowa, ale zdecydowanie szerzej. Po prostu: szukamy fantastycznych specjalistów, niezależnie od tego, w jakiej kulturze są, w jakim wieku, jakiego wyznania, jakiej płci. Po prostu szukamy fantastycznych ekspertów, którzy pomogą nam budować to, co żeśmy wymyślili.
WP: Ja myślę, że to takie przesłanie, w którym mówi się o tym, że informatyka to taki bardzo męski obszar, to zabobon, tego już nie ma na rynku. Na dowód tego dzisiaj jestem ja i jest Asia, która pełni w firmie w informatyce bardzo wysoką funkcję, więc to też jest dowód. Drugim takim też faktem, o którym chciałbym tutaj wspomnieć, jest, że w globalnym zarządzie informatyki w Danone mamy w tej chwili 50:50 parytet mężczyzn i kobiet. To znaczy, że ludzie, którzy naprawdę decydują o strategii tej firmy, jeśli chodzi o technologię i o dane, tam tą naszą grupą zarządza 5 pań i 5 panów, więc to jest zdecydowanie taki dowód, który potwierdza, że to nie jest już tak, jak wszyscy myślą, że jest to bardzo obszar męski.
Ja wczoraj zrobiłem sobie taką statystykę w moim zespole, który ma 50 osób zatrudnionych w samym Danone i w tej chwili mam parytet 55:45 jeszcze na korzyść mężczyzn, ale dążę do tego, żeby to było mniej więcej 50:50. Jeszcze mam szansę, bo mam kilka wakatów otwartych. To też pokazuje trend, w którym jesteśmy.
Czwarty dowód, to jest organizacja, z której przeszedłem na swoje nowe stanowisko, na Europę, Turcję. W poprzedniej organizacji ten taki leader shipping, który mieliśmy, również miał parytet 50:50 jeśli chodzi o panie i panów. To naprawdę bardzo pomagało w relacjach, w sposobie pracy, którą sobie ustaliliśmy, bo to zmienia bardzo mocno punkt widzenia i to, w którym kierunku idziemy, oczywiście na korzyść. Więc jestem dużym zwolennikiem tego, żeby ten parytet utrzymywać i to się dzieje naturalnie, już nawet nie robię jakichś specjalnych ruchów po to, żeby gdzieś tam kogoś faworyzować, po prostu naturalnie, już bez żadnego większego wysiłku mamy 45% pań, 55% panów zatrudnionych w mojej organizacji.
👉 Czytaj dalej na: https://porozmawiajmyoit.pl/poit-164-it-w-branzy-fmcg/