Jak zacząć czytać więcej książek — sposoby potwierdzone przez badaczy z Harvardu

Adam Łukasiak
Lifeform
Published in
4 min readJun 30, 2017

Autor: Elle Kaplan

Czytanie to klucz do wiedzy i sukcesu. Jak znaleźć czas na lekturę pomimo napiętego harmonogramu?

Od dziecka wmawia się nam, że czytanie to jedna z najlepszych inwestycji w przyszłość. I coś musi w tym być: ludzie tacy jak Bill Gates i Elon Musk spędzają z książkami ogromne ilości czasu. Badania dowodzą, że czytanie redukuje stres, poprawia koncentrację i wspomaga pamięć krótkoterminową i długoterminową.

Ale nie oszukujmy się — żeby uzyskać rzeczywiste korzyści z czytania, trzeba poświęcić mu sporo czasu. Dla większości zapracowanych ludzi wydaje się to prawie niemożliwe.

Na szczęście eksperci z Harvard Business Review opracowali kilka porad, które pomogą znacznie zwiększyć ilość czasu spędzanego z książką w ręku.

Oto lista siedmiu praktycznych sposobów na zbudowanie nawyku regularnego czytania:

1. Nie musisz kończyć każdej zaczętej książki.

Czasem okazuje się, że świeżo zaczęta książka wcale nie przynosi nam zbyt wiele przyjemności ani korzyści — ale i tak czujemy się zobowiązani do doczytania jej do końca.

Gretchen Rubin, ekspert Harvard Business Review i autorka bestsellera The Happiness Project uważa, że tego typu perfekcjonistyczne podejście nie służy rozwojowi nawyku czytania.

Zdaniem Rubin, nawyk porzucania mało interesujących pozycji oznacza „więcej czasu na czytanie naprawdę dobrych książek, mniej czasu na czytanie książek z poczucia obowiązku”. Wystarczy spojrzeć na statystyki — każdego roku publikowanych jest około 50 tysięcy książek. Po co poświęcać swój cenny czas książkom, które nie potrafią nas do siebie przekonać?

Porzuć bezpodstawne poczucie winy — jeśli nie podoba ci się książka, którą czytasz, po prostu ją odłóż i sięgnij po kolejną.

2. Wykorzystuj wolne minuty.

Stephen King przypisuje czytaniu książek znaczną część swojego niesamowitego sukcesu. W jednym z wywiadów poradził aspirującym pisarzom, by czytali 5 godzin dziennie.

Brzmi to trochę absurdalnie, prawda? Jednak jak podkreśla HBR, King nie rusza się z domu bez książki. Wielokrotnie przyłapywano go na czytaniu podczas meczów drużyny baseballowej Boston Red Sox, której jest zagorzałym fanem.

Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że nawyk ten pomógł Kingowi napisać książki, które sprzedały się w liczbie ponad 350 milionów egzemplarzy, nie brzmi on już tak niedorzecznie.

Jak zauważa Neil Pasricha z Harvard Business Review, „nasze dni pełne są ukrytych minut, które składają się na całkiem sporą ilość wolnego czasu”.

Nie mówię, że powinieneś zaczytywać się powieścią na weselu swojej siostry — po prostu pamiętaj, że każdy dzień pełen jest okazji na chwilę lektury.

3. Nie mów innym o swoich zamiarach.

Badania naukowe dowiodły, że dzielenie się swoimi zamiarami dotyczącymi osobistych projektów może negatywnie odbić się na naszych postępach.

W badaniu przeprowadzonym w 2009 r. studenci, którzy chcieli w przyszłości zostać psychologami, zostali poproszeni o wypisanie działań mających pomóc im osiągnąć ten cel zawodowy. Po pewnym czasie okazało się, że osoby, które podzieliły się swoimi listami z badaczami, poświęciły wypisanym na nich działaniom znacznie mniej czasu niż studenci z grupy kontrolnej, którzy nie powiedzieli nikomu o swoich zamiarach.

Kiedy dzielimy się swoimi planami z innymi, odczuwamy natychmiastową satysfakcję, która zmniejsza naszą motywację do pracy nad wcieleniem ich w życie.

Aby zobowiązać się do czytania większej liczby książek, możesz sformułować (a nawet zapisać) swój cel oraz kroki, które pomogą ci go osiągnąć. Staraj się jednak nikomu o nich nie mówić.

4. Pozbądź się rozpraszaczy uwagi.

Neil Pasricha z HBR osiągnął ten cel wynosząc swój telewizor do piwnicy i stawiając regał na książki w centralnym punkcie pokoju.

Zainspirował go słynny „eksperyment z ciastkami i rzodkiewkami” przeprowadzony przez psychologa Roya Baumeistera, w którym przed głodnymi ochotnikami postawiono talerze z rzodkiewkami i ciastkami. Połowie uczestników pozwolono jeść ciastka, podczas gdy pozostali musieli zadowolić się rzodkiewkami, rzucając zazdrosne spojrzenia w kierunku drugiej grupy.

Następnie obie grupy przystąpiły do rozwiązywania skomplikowanej łamigłówki. Okazało się, że osoby, którym nie pozwolono jeść ciastek, osiągały gorsze wyniki i poddawały się znacznie szybciej — powstrzymywanie się od sięgnięcia po ciastko wyczerpało ich zapasy silnej woli.

5. Czytaj papierowe książki.

Jeśli chcemy w pełni zastosować się do wskazówki z poprzedniego punktu i pozbyć się niepotrzebnych rozproszeń, powinniśmy starać się wybierać papierowe książki, a nie ich elektroniczne wersje.

Sięgając po fizyczną książkę — zamiast połączonego z Internetem urządzenia pozwalającego na czytanie maili i przeglądanie Facebooka — możemy skutecznie ograniczyć liczbę potencjalnych rozpraszaczy uwagi i pożeraczy siły woli.

Jako że żyjemy w czasach, w których zewsząd otaczają nas ekrany, obcowanie z papierową książką może przynieść zaskakująco przyjemną odmianę.

6. Zmień swoje podejście do czytania.

Amerykański pisarz Ryan Holiday podkreśla, że kluczem do zwiększenia ilości czytanego materiału jest zmiana podejścia do samej idei czytania. „Musimy przestać myśleć o czytaniu jako o zadaniu, które musimy wykonać. Czytanie powinno być dla nas odruchem — czymś tak samo naturalnym, jak jedzenie i oddychanie.”

Wcielenie tego podejścia w życie wymaga zobowiązania do codziennej lektury, która powinna znaleźć się na samym szczycie naszej listy priorytetów.

7. Korzystaj z gotowych list wartościowych książek.

Zmęczenie decyzyjne to powszechne zjawisko, które może podkopać nasze wysiłki za każdym razem, gdy próbujemy zbudować nowy nawyk.

Ogromny wysiłek związany z wyborem najbardziej interesujących książek spośród tysięcy pozycji dostępnych na rynku może zniechęcić nas do czytania, zanim jeszcze przewrócimy pierwszą stronę.

Na szczęście wiele autorytetów takich jak Bill Gates czy Mark Zuckerberg chętnie dzieli się listami swoich ulubionych książek. Aby pójść w ślady intelektualnych gigantów, wystarczy tylko chwilę pogooglować.

Niewiele osób jest w stanie czytać 500 stron dziennie jak Warren Buffet lub kończyć 50 książek rocznie jak Bill Gates. Jednak jeśli zastosujesz się do powyższych wskazówek i zobowiążesz się do regularnej lektury, na własnej skórze odczujesz liczne korzyści płynące z czytania, o których tak często przypominają nam badania naukowe.

Spodobał ci się ten tekst? Na pewno docenią go też twoi znajomi. Udostępnij go i pomóż mu dotrzeć do szerszego grona osób.

Chcesz czytać więcej podobnych artykułów? Obserwuj Lifeform na Facebooku i Twitterze.

--

--