Apple Energy – firma do handlu prądem

Piotr Chmiel
Never Assume
Published in
1 min readJun 13, 2016

Wygląda na to, że Apple podejmuje próbę wejścia na rynek energii. Majątku na tym nie zbiją, przynajmniej relatywnie do pozostałej części swojej działalności, jednak biorąc pod uwagę ich zaangażowanie w odnawialne źródła energii (część centrów danych i niektóre ze sklepów w pełni korzystają z „zielonej” energii, podobnie ma być z nowym kampusem), mają także naddatek prądu, który można skierować z powrotem do sieci.

Ciekawostką jest to, że część wniosku dotyczy możliwości sprzedaży energii w cenach rynkowych, a nie hurtowych. Może to sugerować, że Apple nie tylko planuje zapewnić sobie 100% energii ze źródeł odnawialnych (chodzi o różnicę się czasie – w dzień Apple ma nadwyżkę prądu z paneli słonecznych, za to w nocy nie jest w stanie generować mocy, więc oddawałoby extra prąd i pobierało go w nocy), ale i sprzedawać energię odbiorcom prywatnym, np. mieszkającym w okolicach Cupertino i centrów danych. Ciekawe by to było, choć raczej mało skalowalne poza USA.

--

--

Piotr Chmiel
Never Assume

Inżynier, entuzjasta Apple i gadżetów ułatwiających życie.