Piotr Chmiel
Never Assume
Published in
1 min readJul 31, 2017

--

Być może jest tak, że kocie mruczenie, okazjonalnie przerywane miauknięciem, wpływa uspokajająco na nasze nerwy.

Każdy, kto nie ma kota pod ręką, a chciałby przetestować tą teorię, może skorzystać z Purrli, czyli generatora kociego mruczenia. Na stronie można wybrać trochę opcji, ustawić częstotliwość miauknięć, czy też natężenie samego mruczenia.

Mam wrażenie, że ma to nieco wspólnego z generatorem białego szumu, np. takim myNoise. Nie wiem jak to jest z uspakajaniem, ale biały szum (czyli jednostajny, powtarzalny i nie natarczywy dźwięk) zdecydowanie pomaga zasnąć.

--

--

Piotr Chmiel
Never Assume

Inżynier, entuzjasta Apple i gadżetów ułatwiających życie.