Myśli o wymianie iMaca

Piotr Chmiel
Never Assume
Published in
2 min readAug 20, 2014

Coraz częściej zastanawiam się nad wymianą mojego iMaca. To nadal dobra maszyna, godna zaufania, jednak trudno powiedzieć, że to aktualny model. Sporo myślenia przede mną.

Nie doszedłem jeszcze do etapu decydowania o modelu, jednak na pewno będzie to urządzenie z maksymalną dostępną ilością RAM, jaka jest dostępna w Apple. To wynika z moich własnych doświadczeń z komputerami Apple, zostało też potwierdzone w 74 odcinku ATP, gdzie John, Casey i Marco dyskutowali nad tym, czy lepiej mieć dużo RAM czy też maksymalnie szybki procesor. Kwestia rozbija się o to, czy zależy nam na szybkości wykonywania zadań (ważne w przypadku obrabiania zdjęć, filmów, grafiki lub muzyki) i wtedy powinniśmy wziąć jak najszybszy procesor, czy też na możliwości uruchamiania aplikacji (możliwie wielu jednocześnie i przez jak najdłuższy czas od zakupu komputera) i tu RAM staje się kluczowy. Dlatego też mój obecny iMac, z maksymalną możliwą ilością pamięci operacyjnej nadal dość żwawo działa. Choć procesor ma wiekowy.

Moja specyfika korzystania z komputera nie obejmuje pracy z mediami na zaawansowanym poziomie, wymaga jednak korzystania z kilku aplikacji prawie jednocześnie (przeglądarka z kilkoma zakładkami, edytor tekstu z dodatkowym oknem podglądu, odtwarzacz podcastów, kalendarz, iTunes, itd.), stąd na pewno wybiorę model z maksymalną dostępną ilością pamięci operacyjnej, szczególnie, że obecnie Apple nie daje wielu możliwości samodzielnej wymiany kości RAM. Jeśli starczy mi środków, to będę musiał zdecydować pomiędzy dyskiem i procesorem. Prawdopodobnie wybiorę procesor, bo dysk można zastąpić rozwiązaniem zewnętrznym, korzystając z łącza Thunderbolt.

A jaki model? iMac wydaje się dość oczywisty, kusi mnie jednak MacBook, najchętniej Air. Jednak przejście z ekranu o przekątnej 24' na 11' (lub 13') może się okazać zbyt bolesne, żeby MacBook został moim jedynym komputerem.

Jest też kwestia ceny zakupu. Nadal różnica między Polską i USA jest wyczuwalna, skoro za cenę minimalnej konfiguracji u nas, w Stanach można nabyć model z wyraźnie lepszymi parametrami. Czy umowa o wolnym handlu USA i EU obniży ceny w Apple Store? Nie wiem, czy będę skłonny aż tyle czekać…

Aha, przy urządzeniach z iOS te rozważania są mało istotne — nie ma opcji zmiany RAM, a procesory możemy wybierać jedynie opierając się na modelach z różnych lat. Dlatego, podejmując decyzję o zakupie urządzenia z iOS, najlepiej wybrać to najbardziej high-end, bo najdłużej będzie nam służyć.

--

--

Piotr Chmiel
Never Assume

Inżynier, entuzjasta Apple i gadżetów ułatwiających życie.