Mój podstawowy domowy komputer to wiekowy już iMac (z początków 2008, nie dostanie już macOS Sierra niestety…), jednak w pracy korzystam ze służbowego laptopa i podłączonego do niego zewnętrznego ekranu. Gdybym jednak mógł, to bardzo bym chciał używać rozwiązania takiego, jak mStand od Rain Design.

Pomysł jest bardzo prosty, to w zasadzie aluminiowa kształtka, z dobrze wyprofilowaną tacką, na której układa się laptopa, a następnie korzysta z niego jak z komputera stacjonarnego, z oddzielną klawiaturą i myszką/gładzikiem. Problem przegrzewania się komputera jest także sprytnie rozwiązany — w tacce jest wycięty otwór wspomagający przepływ powietrza, a sam laptop spoczywa na lekko podniesionych stopkach, chłodząc się w ten sposób. Ponieważ sama podstawka nie ma możliwości zmiany kąta nachylenia, reguluje się zmieniając kąt ekranu.

Oczywiście, mStand jest dopasowany do MacBooków, a detalami nawiązuje do iMaców (szczególnie okrągłym wycięciem, przez które można przełożyć kable). Cenowo też jest całkiem atrakcyjny, choćby w porównaniu do produktów Twelve South.