Millenialsi i Venture Capital

Piotr Wilam
początki
Published in
5 min readJan 16, 2022

--

W VC następuje zmiana perspektywy — stąd ilustracja!

Napięcie

Dwa lata temu lock-down objął prawie całą Europę na kilka miesięcy i tym samym zapoczątkował zmiany społeczne na szeroką skalę. Jak pisałem w poście Startupy i Venture Capital po pandemii, obecnie w tradycyjnym modelu Venture Capital mamy poważne problemy, a jeden z nich, według mnie największy, to sposób budowania zespołów w funduszach VC.

Branża Venture Capital przyspieszyła komunikacyjnie i transakcyjnie. Typy zadań jakie są wykonywane przez fundusze pozostały takie same, ale zmienił się sposób ich wykonywania. Wraz ze zmianą sposobu pracy, do branży VC nadchodzi zmiana pokoleniowa, która w dłuższej perspektywie będzie miała rewolucyjny wpływ. Jak śpiewa Joe Cocker: “every generation has its way…”

Milenialsi

Zmiany w VC mają swój szerszy kontekst społeczny a mianowicie szeroko opisywaną zmianę pokoleniową między Generacją X a Generacją Y czyli milenialsami. Przyjmuję, że Generacja X urodziła się między 1965 a 1980, a milenialsi to roczniki 1981 do 1996.

Uogólnianie jest oczywiście ryzykowne — w VC pracuje ułamek pokolenia i ich cechy szczególne mogą być bardzo różne niż pozostałej części pokolenia. Ponadto sama teoria pokoleń i przypisywanie pokoleniom konkretnych cech nie jest teorią powszechnie uznawaną. Jak milenialsi staną się 50, 60 i 70-cio latkami, zobaczymy w jakim stopniu wiele z obecnych uogólnień zostanie potwierdzonych bądź sfalsyfikowanych.

Niemniej zobaczenie sytuacji w firmach VC w kontekście teorii pokoleń jest interesującą perspektywą. Cech, które mniej lub bardziej trafnie można przypisać pokoleniu, jest oczywiście wiele, ale wybierzmy te, które mogą wpływać na sposób zorganizowania i kulturę organizacyjną firm VC.

Digital natives

Powszechnie wskazuje się na fakt, że milenialsi są pierwszym pokoleniem, które od dzieciństwa było otoczone komputerami. Dla starszych milenialsów były to co prawda wolne desktopowe komputery, z modemowym dostępem do internetu, lecz dla młodszych, to już był świat smartphonów i social mediów. Ekran i interaktywność wciągała, odciskając piętno na kolejnych rocznikach. Komputery i smartphony wykształciły łatwość korzystania z technologii. Zmiany w edukacji pomogły w pracy zespołowej.

Komunikacja online, multitasking, większą umiejętność pracy zespołowej są cechami typowymi dla milenialsów.

Impact

Przez impact rozumiem chęć pozytywnego wpływania na świat, konstruktywną troskę o dobro wspólne. Patrząc szerzej impact można rozumieć jako chęć nadania znaczenia temu co się robi.

Nie jest to jeszcze tak silne jak u pokolenia następnego, dla którego wejście w dorosłość zbiegło się z informacjami o przewidywanej katastrofie klimatycznej, niemniej impact jest cechą pokolenia milenialsów. Porównując z boomersami i pokoleniem X — jest to większa troska o świat, mniejsza troska o własny samochód.

Teraz

Milenialsi to także skupienie na doświadczeniu osobistym. Na tym co się dzieje tu i teraz. Na jakości życia. To co masz teraz, to jak przeżyjesz najbliższą przyszłość jest ważniejsze niż to jaki awans dostaniesz przed emeryturą albo jaki będziesz miał stan konta za 20 lat.

Hipstersi i hipsterstwo, choć typowe tylko dla części pokolenia, jest ukoronowaniem tego podejścia.

Autorytet

Milenialsi są mniej religijni, sceptyczni co do partii politycznych, słowem — mniej uznający autorytety.

Tak ogromna grupa jaką jest pokolenie jest oczywiście ogromnie zróżnicowana. Cechy wskazane powyżej i wskazywane w opracowaniach o milenialsach, chcą uchwycić jedynie większe występowanie danej cechy niż w pokoleniu poprzednim, gdy było w podobnym wieku.

Codzienna praktyka VC — raz jeszcze

Na czym polegają zmiany w funkcjonowaniu VC? Jakie kompetencje i praktyki zaczynają mieć rosnące znaczenie?

Faza wzrostu

Venture Capital w Europie jest na etapie wzrostu. To już nie jest etap początków i pionierów, ale to jest etap ekspansji. W związku z tym następuje profesjonalizacja branży. Zaczynają pojawiać się sprawdzone wzorce. Podejmowanie bardzo wielu decyzji nie wymaga mobilizacji wszystkich możliwych zasobów, ale wykorzystuje istniejące już rozwiązania.

Dobrą ilustracją może być praca nad umowami inwestycyjnymi. Jeszcze 5–10 lat praca nad każdą umową, wymagała indywidualnego podejścia, rozpatrywania dziesiątek, często bardzo mało prawdopodobnych przypadków. Wtedy uczestniczyłem w pierwszych transakcjach w Krzemowej Dolinie i z zazdrością spoglądałem na tamtejszy eko-system, gdzie dyskusje nad transakcją ograniczały się do dyskusji zaledwie kilku, ale za to kluczowych, zapisów. Pozostałe zapisy były standardowe wypracowane przez lata doświadczenia. Obecnie podobne praktyki widać w Europie. Praca nad umowami inwestycyjnymi pokazuje, jak dojrzały stał się europejski rynek VC.

Zmiana komunikacji

Druga fundamentalna zmiana, tym razem bezpośrednio związana z pandemią dotyczy komunikacji. Real time (coraz częściej whatsapp a nie email), spotkania 15 minutowe a nie 1.5 godzinne, wielowątkowość, wielka częstotliwość, krótsze projekty, ale większa ich ilość — to doświadczenia wielu branż, w tym branży VC.

Konsekwencje zmian

Zmiana komunikacji wraz z pojawieniem się standardów w branży powoduje, że typ i rodzaj zadań, które w VC mogą obsługiwać milenialsi rośnie. Na dodatek milenialsi wykonują te zadania lepiej niż 40 i 50-cio latkowie.

Napięcie pokoleniowe

Z jednej strony możliwości milenialsów rosną, ale z drugiej strony następuje zderzenie z tradycyjnym modelem VC. Na czym polegają problemy? Zacznę od wymienienia trzech czynników.

Długofalowe dochodzenie do statusu partnera

Droga kariery w VC jest długa a na końcu często pojawia się szklany sufit, gdyż pierwotny skład partnerów jest w ograniczonym stopniu zainteresowany zwiększaniem grona partnerów. Oczywiście jest wiele przykładów w Europie dobrze wypracowanego modelu sukcesji, niemniej 30-latek wspierający partnera przez lata widzi, że mógłby samodzielnie wykonywać podobną pracę a do uzyskania samodzielności często może go dzielić wiele lat.

Długoterminowe zobowiązanie

Fundusze VC powstają z reguły na okres 10 lat. Zobowiązanie do zaangażowania w fundusz zwykle dotyczy takiego okresu. O ile są to okresy akceptowalne dla starszych osób dla milenialsów są to okresy abstrakcyjnie długie.

Styl i kultura pracy

Styl i kulturę pracy określają liderzy przedsięwzięcia. W wypadku funduszy są to partnerzy zakładający fundusz. Stąd styl i kultura pracy funduszu jest wypracowywana przez pokolenie inne niż milenialsów, co owocuje brakiem komfortu pracy.

Wnioski

Długofalowo możemy się spodziewać procesów, które zmienią branżę Venture Capital w całej Europie. Zmiana potrzebnych kompetencji w VC i poszukiwanie talentu, spowoduje, że w najbliższych latach rola milenialsów wzrośnie nadproporcjonalnie. Milenialsi zmienią branżę VC. Podsumowując:

Zmiana generacyjna spowoduje zmianę kulturową VC a następnie zmiany biznesowo-strategicznie VC.

Zbliża się nowy model Venture Capital.

Świat który się wyłania

Po pierwsze dla każdego będzie się liczyć to co robi. To co robi każdego dnia. Czy ta praca ma sens? Jakie doświadczenie temu towarzyszy? Decyzje o zmianie pracy będą przychodziły szybciej. Ocena otoczenia pracy będzie bezwzględna. Ceniona będzie praca z bezpośrednim wpływem na bieg rzeczy a nie tylko bycie trybikiem w dużej maszynie.

Po drugie zmienia się i dalej będzie się zmieniał charakter pracy. Praca online, szybkie działania, krótkie calle, załatwianie konkretnych spraw, automatyzacja tam gdzie to jest możliwe przeplatana ze spowolnieniem, uważnością, pełnymi znaczenia, zazwyczaj bezpośrednimi spotkaniami.

Sam model VC będzie się zmieniał. Fundusze będą miały krótsze okresy inwestycyjne i będą krócej trwały, w zespole będzie dopuszczana zmienność, tezy inwestycyjne funduszy już same w sobie będą deklaracją przyciągającą do zespołów talent.

Dlaczego o tym piszę

Zmiany generacyjne są powszechne i zachodzą raz na kilkanaście lat. W przypadku VC, z racji pandemii będzie przyspieszenie i proces kilkunastoletni nastąpi w ciągu kilku lat. Szukałem artykułów i postów na ten temat, a ponieważ nic nie znalazłem — postanowiłem się podzielić tymi spostrzeżeniami.

Ten post jest także autorefleksją. Jest moją odpowiedzią na pytanie jak w Polsce zrobić naprawdę dobry fundusz VC. Wynika z doświadczeń , z budowania kompetencji, z ciągłego budowania zespołu w Innovation Nest. Zespołu w którym następują zmiany, nowi członkowie zespołu przychodzą, inni odchodzą. Jak działać w latach pandemicznych? Nie tylko jak pomagać budować firmy ale jak zbudować dobry zespół i dobrą firmę zajmującą się inwestycjami VC? Ta autorefleksja staje się podstawą budowani przyszłości.

--

--