Rok 2015 pokazał nam pewne kierunki rozwoju mediów społecznościowych. To właśnie na tej podstawie możemy analizować, co wydarzy się w nadchodzących miesiącach. Snapchat, Instagram czy Facebook? A może na rynku pojawi się zupełnie nowy serwis, który da kolejną rewolucję i nowe rozwiązania w Social Media?
Uznajemy, że zdecydowanym zwycięzcą w 2015 roku został Snapchat. Ze statystykami nie ma co dyskutować, a te mówią jasno — Snapchat bije w ostatnim czasie wszelkie rekordy. Pamiętacie słynny już dzisiaj teledysk Gangnam Style i Psy’a? W serwisie YouTube odtworzyło go 2,5 mld osób. Co na to Snapchat? On też pobił rekord w liczbie, a liczba 6 miliardów odsłon robi ogromne wrażenie. Różnica jest tylko jedna, ale jakże niezwykle istotna w tym wypadku. Snapchat bowiem te niesamowite statystyki osiągnął w trakcie ostatnich 24 godzin. Rok 2016 może już w pełni należeć do aplikacji, która daje nam możliwość kręcenia krótkich filmików trwających maksymalnie 10 sekund. Fortunę zbierze ten, kto Snapchata jeszcze bardziej dostosuje do celów biznesowych. Jak pokazują ostatnie wydarzenia, można go wykorzystywać nie tylko w celach podtrzymania bliskich relacji ze znajomymi. Tutaj wyróżniamy dziennikarza brytyjskiej BBC John’a Sweeney, który za pomocą Snapchata przekazywał widzom BBC najświeższe informacje dotyczące syryjskich uchodźców.
Jego materiały możecie zobaczyć tu.
Tutaj znajdziecie z kolei najciekawsze akcje marketingowe, przy których wykorzystany został Snapchat.
Video w dalszym ciągu będzie stanowić niezwykle istotną część mediów społecznościowych. W ostatnich miesiącach wysokie wskaźniki aktywności osiągały tzw. GIFY. Kto wie, czy moda nie rozwinie się jeszcze bardziej. Mówiąc o video wskazać musimy kolejny serwis społecznościowy, do którego może należeć rok 2016. Periscope to aplikacja do wideo transmisji w czasie rzeczywistym. Odbiorcy transmisji mogą ją na bieżąco komentować, a komentarze wyświetlają się na ekranie, wszyscy mają zatem do nich dostęp. To łatwy sposób, aby w jednym momencie znaleźć się po drugiej stronie globu i mieć dostęp do niezwykle atrakcyjnych treści, które podziwiamy „na żywo”. Prezentacja nowych produktów i rozwiązań, obsługa klienta, czy kontakt ze współpracownikami — to tylko kilka pomysłów na wykorzystanie aplikacji. Komunikacja za pośrednictwem Periscope może wejść na zupełnie nowy poziom. Content staje się coraz szerszy, podobnie jak ilość użytkowników. Rok 2016 może być zatem przełomowy.
Tutaj kilka dodatkowych słów o Periscope i sposobach jego wykorzystania.
W nowym roku będzie trzeba jeszcze bardziej postawić na budowanie zaangażowanej społeczności. Spójne i atrakcyjne treści oraz stałe nawiązywanie interakcji będą służyć tworzeniu przyzwyczajeń wśród użytkowników. Pomóc może wirusowy content, budujący nie tylko bezpłatne zasięgi, ale także ciekawość wśród obserwatorów, którzy będą liczyć na kolejne tego typu przekazy. My stawiamy również na grywalizację. Ludzie lubią ze sobą rywalizować, odnosić sukcesy, nawet te zupełnie małe. Takie treści mogą zatem sprawić, że zaangażowanie na naszych profilach wzrośnie diametralnie. Wspomnianą już grywalizację możemy również połączyć z dodatkowymi dla użytkowników korzyściami. Co mamy na myśli? Wiadomo, że odbiorców możemy informować o rzeczach związanych z naszą marką, relacjonować najważniejsze wydarzenia, ale co powiecie na to, żeby dać im również poczucie wpływu na to, jak dany profil funkcjonuje i jakie podejmuje działania. W tworzonych treściach warto zatem bezpośrednio zwrócić się do użytkowników, aby podpowiedzieli nam czym są zainteresowani albo co bardziej przypadło im do gustu.
Kilka ciekawych virali? Bardzo proszę!
A tutaj kompilacja najlepszych akcji viralowych w roku 2015.
Działania prowadzone w mediach społecznościowych są niezwykle dynamiczne i stale trzeba stawiać na nowe rozwiązania, które wyróżnią nas na tle konkurencji. Pewne trendy być może jesteśmy w stanie określić, ale jak rzeczywiście będzie pokaże już 2016 rok. Wtedy ocenimy, czy nasze przewidywania były słuszne.
Jakub Michalski, PR Executive
