Kosmiczny poradnik prezentowy 2022
Uwielbiam przygotowywać prezenty — analizować zainteresowania i osobowość osoby obdarowywanej, znajdywać gadżety które sprawią jej radość i będą miały w sobie jakiś unikalny element, inside joke między mną a odbiorcą prezentu. Postanowiłam więc napisać poradnik, który ułatwi nieco sprawę dla tych, którzy nie przepadają za kompletowaniem prezentów, a tym którzy lubią przysporzy dodatkowej inspiracji! Oto garść propozycji co położyć pod choinką fanki lub fana kosmosu.
Tekst niesponsorowany! Łazik z lampkami dla odrobiny świątecznej atmosfery!
Koszulka Polskiego Towarzystwa rakietowego
Nowa linia PTRowych gadżetów wyszła stosunkowo niedawno, więc jest jeszcze szansa, że odbiorca prezentu nie zebrał jeszcze całej kolekcji! A wzory są moim zdaniem fantastyczne, najbardziej podoba mi się minimalistyczny i elegancki design outlined — rockets. Na uwagę zasługują też emaliowane kubeczki, przydatne podczas polowej herbatki na festiwalu Meteora.
Kosmiczne LEGO
Który inżynier nie lubi składać klocków? Możliwe, że taki by się znalazł, ale z 99% pewnością każdy kto marzy o budowaniu kosmicznych pojazdów w przyszłości z chęcią skonstruuje łazik czy rakietę z LEGO. Zestawy które polecam można podzielić na kilka sposobów, nie tylko pod względem ceny.
Przede wszystkim — serie. Dla dorosłych polecane są przede wszystkim serie Creator Expert i Ideas, gdzie znajdziemy masę kosmicznych modeli — Miedzynarodowa Stacja Kosmiczna 21321, Wahadłowiec 10283, czy posiadana przeze mnie i gorąco polecana rakieta Saturn V 92176. To zestawy z dużą ilością elementów, które ładnie prezentują się na półce. Jeśli jednak osoba której chcemy sprawić prezent ma się z kim pobawić klockami, albo sama jest takim playfull typem człowieka, to ja polecam serie Creator 3w1, np. genialny zestaw Przygoda w promie kosmicznym 31117, Łazik kosmiczny 31107 i serię LEGO City. Chyba większość z nowszych zestawów City jest inspirowana prawdziwymi misjami i planami NASA, co jest moim zdaniem mega fajnym dodatkiem. Niedawno składałam zestaw Centrum Lotów Kosmicznych 60228, ze smaczkami w postaci minifigurki Charlie Blackwell-Thompson, pierwszej w historii kobiety-dyrektora Launch Control, czy prawdziwych aplikacji kontroli lotów NASA na ekranach.
A jeśli mowa o cenie, to dwie wskazówki. Po pierwsze jeśli jeszcze nie znacie, to musicie poznać porównywarkę cen promoklocki.pl Po drugie, jeżeli dobrze znacie osobę, której chcecie kupić LEGO i wiecie że się nie obrazi, to gorąco polecam polowanie na zestawy z drugiej ręki. Samo otwarcie pudełka już znacznie obniża wartość zestawu, a na Vinted czy OLX co chwila pojawiają się oferty używanych, ale kompletnych klocków w dobrym stanie. Ja osobiście jestem totalną zwolenniczką nie kupowania nowych rzeczy, jeśli można dostać coś używanego, a pełnowartościowego, a czasem można trafić na 100% nowy zestaw, np. nieudany prezent, za ułamek ceny sklepowej.
Breloczek Remove Before Flight
Jeśli nie wiecie o co chodzi z tym słynnym breloczkiem, to już tłumaczę — w rakietach (i pewnie masie innych pojazdów i urządzeń), podczas sekwencji startowej trzeba kliknąć masę przycisków i przełączyć masę przełączników. Coś uzbroić, uruchomić układ tuż przed startem, żeby wcześniej nie wyładowywał bezsensownie baterii, zdjąć element zabezpieczający na czas transportu. Żeby o żadnej z tych małych czynności nie zapomnieć, w każdym takim miejscu zawieszana jest taśma w odblaskowym kolorze z napisem Remove Before Flight, która rzuca się w oczy i którą można zdjąć po wykonaniu czynności. Fajny prezent w mniejszym budżecie, możecie je kupić np. w sklepiku To jakiś kosmos!, gdzie dostaniecie też mega fajne kubeczki zer statkami kosmicznymi i wesprzecie zakupem fantastycznego rakietowego youtubera.
Wydruki nocnego nieba
Dla najbardziej wymagających to muszą być wydruki od Cosmonity, firmy założonej przez astrofotografa Michała Ostaszewskiego. W ofercie zdjęcia Michała, innych twórców, zdjęcia z kosmicznych teleskopów i infografiki, wydrukowane w niesamowitej jakości na optymalnie dobranym papierze. To profesjonaliści w każdym calu! Myślę, że takie oprawione kosmiczne zdjęcie sprawdzi się świetnie w paczce dla dojrzałego fana kosmosu, minimalisty, którego nie interesują gadżety.
W wersji budżetowej zdjęcia wykonane przez NASA, np. kosmiczny teleskop Jamesa Webba, z łatwością znajdziemy w internecie w jakości pozwalającej na wydruk w lokalnej drukarni.
Gry planszowe prostsze niż Terraformacja Marsa
Możliwe, że słyszeliście o wielokrotnie nagradzanej grze planszowej Terraformacja Marsa, gdzie razem z grupą wcielacie się w pierwszych osadników na czerwonej planecie i odgrywacie scenariusze gdzie stawką jest przetrwanie. Oprócz wielu elementów planszy, pionków i znaczników do grania potrzebna jest jeszcze aplikacja na telefon. Samo rozkładanie wszystkiego i pierwsze rozgrywki trwają długo zanim się wszystko załapie. Warto ten czas poświęcić, ale Terraformację polecają wszyscy, więc ja chciałam zaproponować dwie prostsze, bardziej imprezowe propozycje, a raczej kosmiczne wydania świetnych gier. Brzdęk w kosmosie! to gra w której budujesz talię by sprawnie poruszać się po planszy, pokonywać przeciwników i zebrać jak najwięcej skarbów. Łatwo się wdrożyć, a rywalizacja z innymi graczami daje mnóstwo emocji.
Samolub w kosmosie to szybka karcianka, gdzie za pomocą dobieranych kart zasobów i byciu samolubnym trzeba jak najdłużej przeżyć w nieprzyjaznej przestrzeni kosmicznej. Wbijanie znajomym noża w plecy dla własnego przetrwania to gwarancja dobrej zabawy.
Jeśli chodzi o gry to również zachęcam do kupowania ich z drugiej ręki, jeżeli jest to możliwe.
Filament do drukarki 3D
Nie wiem z czego to wynika, ale po prostu masa znajomych zainteresowanych kosmosem ma gdzieś w otoczeniu drukarkę 3D — w domu, w biurze, drukuje na uczelni. Przy prototypowaniu filament (plastik z którego drukuje drukarka) często schodzi jak wściekły, więc zapasowa rolka zawsze się przyda. Dodatkowo firmy wypuszczają coraz piękniejsze kolory i wykończenia filamentów, które prezentują się pięknie, ale na codzień szkoda na nie kasy.
Ja osobiście używam filamentu polskiej firmy Rosa3D, ze względu na optymalny stosunek jakości do ceny — jest w miarę tani i nie miałam z nim jeszcze większych problemów. Dodatkowo co chwila prezentują nowe produkty, które prezentują się naprawdę pięknie, spójrzcie tylko na te wydruki na fotce!
Książki
Tę kategorię umieściłam na końcu, bo to moim zdaniem ciężki temat — każda fanka kosmosu jaka znam, łącznie ze mną, ma już przynajmniej kilka kosmicznych książek. Jeśli jednak możemy podejrzeć biblioteczkę danej osoby (można poszukać kont na portalach typu lubimyczytać, może akurat prowadzi ewidencję przeczytanych pozycji), to masę świetnych kosmicznych książek znajdziecie na blogu i kanale youtube Bardziej Lubię Książki Niż Ludzi. Diana co lato prowadzi akcję #kosmicznylipiec, w której zachęca do czytania książek o kosmosie i wyprodukowała już wiele świetnych tematycznych (np. pozycje dla dzieci) list i recenzji.
Na koniec zalinkuję jeszcze do fajnego poradnika prezentowego opublikowanego na portalu We Need More Space, w temacie misji Apollo — link!
