Ksiązki i prasa

Tomek Kobyliński
Tomek i Indonezja
Published in
3 min readOct 19, 2018

--

Taki drobiażdzek do indonezyjskiej kolekcji zdziwień. Z zupełnie niezrozumiałego dla mnie powodu indonezyjczycy bardzo lubią by ksiązki i czasopisma które są po indonezyjsku miały tytuły i okładki po angielsku. Niżej trochę zdjęć okładek.

Bardzo to jest dziwne. Zresztą to szersze zjawisko, widać to np. w filmach, gdzie co jakiś czas bohaterowie zupełnie nie wiadomo czemu w środku wypowiedzi nagle przeskakują na piekną angielszczyznę, by potem kończyć zdanie znowu po indonezyjsku.

Jescze taka ciekawostka, ale bywa, że w lokalnych indonezyjskich korpo, działających na lokalny rynek, w których pracują sami indonezyjczycy pracuje się po angielsku. Bo jakoś tak fajniej czy co.

Jest to dziwne, ale warto znać tego kontekst. Chociaż indonezyjski jest jedynym oficjalnym językiem w Indonezji to po indonezyjsku mówi około 80% indonezyjczyków. A językiem ojczystym/pierwszym jest tylko dla około 20% (w momencie powstania Indonezji to było kilka procent). Więc zdecydowana większość indonezyjczyków jest dwujęzyczna, a znajomość trzech czy czterech języków jest bardzo powszechna.

Indonezyjski to język telewizji, popkultury, język w pracy, wszystkich sytuacji oficjalnych a także język w którym odbywa się edukacja. (Co jest skądinąd źródłem nierówności edukacyjnych, dzieci bogatszych rodziców mają większą szansę znać ten język przed pójściem do szkoły, biedniejsze dopiero w szkole zaczynają go bardziej poznawać).

Języki lokalne używa się prywatnie — w tym najwązniejszy to jawajski, 12 największy język świata, największy język bez jakiegokolwiek oficjalnego statusu. Chyba nawet żadna prasa w nim nie wychodzi.

Takie otoczenie na pewno wpływa na gotowość do przełączania się między językami.

tu mamy jakiś tygodnik. jak widac okładka po angielsku, treść po indonezyjsku.
a to już książki. okładki i tytuły po angielsku, treść po indonezyjsku.
zawsze bardzo duży dział w każdej księgarni to ksiązki o religii. tutaj o drodze do raju.
a tu jak być dobrą muzułmanką.
trochę bardzo złej mangii religijnej
a to w ogóle nie tak rzadka ciekawostka. ksiązka wydana przez indonezyjkę, na indonezyjski rynek ale cała po angielsku. jakaś z mądrościami o tym jak to pięknie żyć. jako ciekawostka dużo zdjęc z Polski w niej. głównie z Warszawy.

--

--