Śpiewająco, wzruszająco… Złote Globy rozdane!
Zgodnie z oczekiwaniami najhojniej nagrodzono musical “La La Land”. Nawet prowadzący galę Jimmy Fallon pozostawał wyraźnie pod wrażeniem tego uroczego obrazu. Jak wyglądała gala i co warto z niej zapamiętać? Oto nasz skrót!
Co tam się działo! Wszyscy wyglądali, jakby doskonale się bawili. I — miejmy nadzieję! — tak właśnie było. Oto szczegółowa relacja:
TL;DR?
Najważniejsze jest to, kto dostał nagrodę!
Czy Jimmy Fallon sprawdził się w roli prowadzącego? Oto jak zaczął galę:
A potem… popsuł się prompter i Fallon musiał improwizować pierwszy monolog. Czy dał radę? Tu zdania są podzielone… Naszym zdaniem może i rzeczywiście zaskoczył komika brak promptera, ale już w 50. sekundzie nagrania “się ogarnął” i było zabawnie:
Jak było? Było trochę politycznie, bo Meryl Streep odbierająca nagrodę za całokształt twórczości odniosła się do poglądów głoszonych przez Donalda Trumpa:
(Na co Donald Trump odpowiedział na Twitterze w swoim stylu:
….i rozpętało to twitterową kłótnię, ale nie będziemy o tym pisać ;) )
Było też wzruszająco, bo organizatorzy gali postanowili uhonorować Debbie Reynolds i Carries Fisher:
O Carrie Fisher mówił też wzruszająco Tom Hiddleston, który odebrał nagrodę za rolę w serialu “Night Manager”.
Ale to nie był jedyny wzruszający moment. Ryan Gosling, dziękując za nagrodę, wspaniale uhonorował swoją partnerkę, Evę Mendes.
Bywało też zabawnie ;) Kiss kiss, bang bang:
A to trailer do najlepszego filmu w historii Złotych Globów “La La Land”.
I — jako wisienka na torcie — relacja z czerwonego dywanu. Ponad pięćdziesiąt kreacji gwiazd. Natalie Portman wygląda jak Jackie! :)
***
Chcesz wiedzieć więcej? Już dziś ściągnij upday ze sklepu Google Play. Zachęcamy też do aktywnego korzystania i zabierania głosu na naszym fanpage’u na Facebooku oraz profilu na Twitterze.