Temat tygodnia: Tragiczny wyścig na Słowacji
Published in
4 min readOct 7, 2018
Brawurowa jazda polskich kierowców doprowadziła do tragedii, w której zginął 57-letni Słowak.
W jednym miejscu zebraliśmy dla Was najważniejsze informacje dotyczące wypadku na Słowacji, który w ostatnim tygodniu dominował w mediach.
Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę w miejscowości Dolny Kubin, tuż za granicą polsko-słowacką.
W wypadku uczestniczyły trzy luksusowe samochody na polskich tablicach rejestracyjnych — porsche, ferrari i mercedes. Auta, jedno za drugim, z dużą prędkością wyprzedzały jadący przed nimi pojazd. Robiły to w miejscu niedozwolonym, na ciągłej linii i tuż przed zakrętem. Doszło do zderzenia z jadącą z naprzeciwka skodą.
W wypadku zginął 57-letni kierowca skody. Zmarł w karetce w drodze do szpitala. Obrażenia odniosła jego 50-letnia żona i 21-letni syn.
Wideo z momentu wypadku pojawiło się na profilu słowackiej policji na Facebooku.
We wtorek trzej Polacy usłyszeli zarzuty dot. spowodowania “ogólnego zagrożenia”.
“Jechali jak idioci, zabili niewinnego ojca” — tak słowackie media komentowały brawurową jazdę Polaków.
Surowych kar dla sprawców zdarzenia domagali się mieszkańcy i policja.
Mężczyźni, którzy siedzieli za kierownicami luksusowych aut pochodzą z Gdańska, Poznania i Warszawy. Wiadomo, że jeden z nich jest dziennikarzem motoryzacyjnym, a samochód dostał do przetestowania. Inny— jak informują media — jest synem znanego polskiego biznesmena.
Polscy kierowcy byli już karani za przekraczanie prędkości.
Słowackie media poinformowały, że kierowca ferrari sam stracił matkę w wypadku.
Sąd zdecydował o areszcie dla 42-letniego Marcina L., który kierował porsche. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi mu kara więzienia od 2 do 5 lat.
27-letni Adam S., kierowca ferrari, będzie odpowiadał z wolnej stopy, ale musi zapłacić 20 tys. euro kaucji.
26-letni Łukasz K., kierowca mercedesa, również będzie odpowiadał z wolnej stopy.
Zażalenie na orzeczenie sądu złożyła prokuratura. Domaga się aresztu dla wszystkich podejrzanych.
Po tragedii słowacki polityk Richard Vaszeczka, jeden z posłów Ruchu Chrześcijańsko-Demokratycznego, zażądał zaostrzenia kar dla piratów drogowych. “Jeżeli ktoś zachowuje się jak ci piraci, to trzeba na nich patrzeć jak na umyślnych morderców” — napisał.
Fani szybkich samochodów zorganizowali zbiórkę pieniędzy na rzecz rodziny Słowaka, który zginął w wypadku.
Chcesz wiedzieć więcej? Już dziś ściągnij upday ze sklepu Google Play. Zachęcamy też do aktywnego korzystania i zabierania głosu na naszym fanpage’u na Facebooku oraz profilu na Twitterze.
