Kto wie, może gdyby 10 lat temu więcej mówiło się o depresji, skończyłbym studia. A może nadal szukam wymówek.
Nawet po tak długim czasie cholernie trudno rozmawia mi się o tamtym okresie. Nigdy nie wiem jak ludzie zareagują, a potrafią reagować przeróżnie. Czasem łatwiej zażartować, że było się zbyt głupim, lub wymyślić…