Cała moja fascynacja technologią nie może zmienić tego, że uwielbiam pisać piórem. Próbowałem kilkakrotnie przejść na rozwiązanie czysto elektroniczne, zawsze jednak wracałem do papieru i atramentu. Nawet iPad tego nie zmienił.
Rzadko mogę powiedzieć, że podoba mi się jakaś kampania reklamowa. Tym milej zaskoczył mnie nowy/stary bank, czyli RaiffeisenPolbank (swoją drogą, ciekawe kiedy zmienią nazwę na bardziej przystępną).
Jak to bywa, trafiłem kiedyś przypadkowo w sieci na nazwę Yumaki. Okazało się, że to firma produkująca szczoteczki do zębów. Nic szczególnego, prawda?