I znów narty
Nie narzekam. Tylko posty mogą być nieco opóźnione, bo czasu na pisanie nie ma. Co ciekawe, dostęp do sieci jest, i to wi-fi! A sieć w dodatku zabezpieczona, co jest zdecydowanie rzadkie w tego typu przybytkach. Szybkość także ok.
Jutro proszę się przede wszystkim spodziewać zdjęć ze stoku. Jakby komuś śniegu było mało.